Jestem na emeryturze już 4 lata. Jeszcze pracuję, bo chcę.
Mam w sumie 54 lata pracy, co roku z moich składek dostaję około 180 zł podwyżki do emerytury. Chcę jeszcze pracować, ale zastanawiam się, czy warto. Dostaję 4200 zł emerytury netto. Jestem jeszcze na tyle zdrowy, że nie chcę rezygnować, pracodawcy też chcą, abym pracował.
Teraz słyszę, że jestem zamożny i muszę oddać około 1200 zł dodatkowego podatku z mojej krwawicy i ciężkiej pracy. Dla kogo te podatki? Na nowe wybory dla nierobów?
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Następny który się nasłuchał bredzen K*rwina o urojonym "socjalu" nad Wisłą? Serio? To może KONKRETNIE JAK dziecko weź nam tutaj opisz.
Mało jest takich, którzy żyją z zasiłków?
Te ladniejsze babelki, ktore nie dkalaja sie praca gdy dorosna mioze ugruntuja sie do swiadczenia uslug w agencjach towarzyskich.
16% bezrobotnych ma prawo do zasiłku , Można go pobierać pół roku około 1000 zł. Pod warunkiem przepracowania roku. Jest jeszcze zasiłek dla osoby trwałe niezdolnej do pracy albo która osiągnęła wiek emerytalny ale nie ma praw do emerytury około 500 złoty na rękę . Zasiłek rodzinny 124 złote na dziecko przy niskich dochodach . Ten słynny socjal to raczej jakieś doraźne jednorazowe zapomogi na zapłacenie rachunków ,kupienie opału maksymalnie 400 zł oraz zasiłki macierzyńskie lub wychowawcze .Biedak żeby przeżyć musi zapierdzielać .
nie wiedziałem że rządzi partia Razem. Kiedy przejęli rządy?
"Rozważam wyjazd za granicę lub porzucenie zawodu. Nie tylko ja tak myślę i za chwilę nie będzie miał nas kto leczyć i pielęgnować. Czy jeszcze ktoś się dziwi dlaczego tak się dzieje? - pyta pielęgniarka. "
Myślę, że w Pana wieku warto zainwestować w pielęgniarki.
Ta kasa nie pójdzie na pielęgniarki. Ta kasa pójdzie na kolejne łapówki wyborcze. Jak zawsze.