Wydaje mi się, że wymyślono ciekawy system zaświadczeń o szczepieniu przeciw COVID-19. Okazało się, że przy przyjęciu do szpitala (np. szpital w Piasecznie - na operację onkologiczną) nie są honorowane zaświadczenia wydawane przez przychodnie przy I szczepieniu i poświadczane ponownie przy II.
Wymagane jest bowiem zaświadczenie wydawane drogą elektroniczną przez Centrum e-zdrowia w Min. Zdrowia przy użyciu tzw. profilu zaufanego.
Zdobycie tego profilu (nieproste nawet dla ludzi obytych z komputerami) wymaga wizyty w punkcie potwierdzającym profil. W tym przypadku chodzi o wizytę w Urzędzie Skarbowym Warszawa-Mokotów.
Kiedy już się dojedzie, to okazuję się, że trzeba się umówić na wizytę na określony dzień i godzinę - z pewnym wyprzedzeniem. Umówiłem się, by załatwić to potwierdzenie profilu. Podobno można to załatwić poprzez Skype`a drogą wideorozmowy, ale mi się nie udało połączyć. Ja mam lat 75+, komputer, wnuka obeznanego z informatyką i z samochodem (zawiezie mnie ponownie do Urzędu Skarbowego Mokotów). Zapewne mnie się uda. A innemu?
A co ma zrobić samotny emeryt wykluczony cyfrowo, bez samochodu, zakwalifikowany na operację onkologiczną lub inną?
czytelnik
Listy@wyborcza.pl
Wszystkie komentarze