Zasada równego traktowania może stanowić element przewagi konkurencyjnej – zespoły charakteryzujące się różnorodnością działają lepiej i lepiej reagują na trudności. Adam Bodnar przypomina tę prawdę na podsumowanie swojej kadencji i u progu kryzysu, z którym muszą się zmierzyć także przedsiębiorcy.
Choć o kwestiach równego traktowania w zatrudnieniu mówi się w Polsce coraz więcej, mamy też antydyskryminacyjne przepisy, nadal do wielu z nas nie dociera, jak ważna jest różnorodność w procesie budowania nowoczesnej organizacji, zdolnej także do innowacyjnych rozwiązań w obliczu nieuchronnie pojawiających się wyzwań.
Stereotypy na temat wiedzy, kompetencji i umiejętności związanych z określonymi cechami jednostkowymi – wiekiem, płcią, pochodzeniem etnicznym czy orientacją seksualną, powodują, że realizacja ambicji zawodowych wciąż wymaga od przedstawicieli wielu grup społecznych ogromnej determinacji.
RPO w wystąpieniu do prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Andrzeja Arendarskiego, prezesa Związku Rzemiosła Polskiego Jana Gogolewskiego, prezesa Business Center Club Marka Goliszewskiego, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezarego Kaźmierczaka, prezydenta Pracodawców Andrzeja Malinowskiego i prezesa Konfederacji Lewiatan Macieja Wituckiego przypomina, że przeciwdziałanie dyskryminacji w zatrudnieniu należy do podstawowych obowiązków pracodawców.
Przejawy ageizmu, utrudniające pracownikom z długim stażem zawodowym kontynuowanie kariery zawodowej , a osobom młodym – nabywanie wiedzy i umiejętności od kolegów i koleżanek z większym doświadczeniem, można wyeliminować przez dobrą praktykę wprowadzenia do zespołów „mentorów”, którzy mogą przyczynić się do efektywniejszego rozwoju i szybszego wdrożenia się młodszych pracowników.
Jawność wynagrodzeń na szczeblach kierowniczych oraz „widełki płacowe” na niższych szczeblach to z kolei instrumenty minimalizacji luki płacowej, stanowiącej widoczny przejaw dyskryminacji ze względu na płeć.
Kształtowanie polityki płacowej wolnej od dyskryminacji pozwoli wyeliminować nie tylko negatywne społeczne konsekwencje nierówności wynagrodzeń, ale przyciągnie do organizacji nowe talenty. Natomiast zwiększenie udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych może nastąpić przez stosowanie kwot płci. Pomimo lepszego wykształcenia kobietom wciąż trudniej jest osiągać najwyższe szczeble kariery. W konsekwencji kobiety stanowią jedynie 15,8% członków rad nadzorczych, 13% członków zarządów i zaledwie 6% prezesów zarządów spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Zmiana tego trendu poprawi jakość zarządzania i współpracy w organizacji. Niewątpliwie korzyści wynikające z przyciągnięcia do organizacji nowych talentów zapewni także otwarcie się w większym stopniu przez pracodawców na osoby z niepełnosprawnościami, których poziom aktywności zawodowej jest w dalszym ciągu niższy niż dla ludności ogółem.
Włączenie zasady równego traktowania do ładu korporacyjnego to nie tylko realizacja tego obowiązku czy przejaw społecznej odpowiedzialności biznesu, ale także efektywne narzędzie osiągania sukcesu biznesowego. Zorientowanie kultury organizacyjnej na równe traktowanie umożliwia pełne wykorzystanie potencjału wszystkich członków zespołu, przekładając się na jego sukces biznesowy. I choć skala korzyści z tego płynących jest zależna od wielu czynników, różnorodny zespół stanowi niezaprzeczalnie wartość dodaną, na której pominięcie pracodawcy, szczególnie w niełatwej obecnie sytuacji społeczno-gospodarczej, nie mogą sobie pozwolić.
Problematyka dotycząca równości w zatrudnieniu jest stale obecna w działalności Rzecznika Praw Obywatelskich – podnoszona jest w kierowanych do Rzecznika skargach, w realizowanych badaniach antydyskryminacyjnych i wystąpieniach.
W swych działaniach na rzecz wspierania równego traktowania wszystkich osób i przeciwdziałania dyskryminacji z jakiejkolwiek przyczyny Rzecznik Praw Obywatelskich docenia każde jednostkowe działanie pracodawców na rzecz wsparcia grup dyskryminowanych jako istotny krok na drodze do osiągnięcia rzeczywistej równości w zatrudnieniu. Szczególnie gorąco rekomenduje jednak podejście horyzontalne – wprowadzenie kompleksowej polityki równościowej. Jej trzonem powinien być regulamin antydyskryminacyjny, który jako narzędzie komunikowania polityki równego traktowania stanowi wyraźny sygnał, że najcenniejszym zasobem organizacji są pracownicy, a najważniejszą wartością – stworzenie otwartego środowiska pracy, w którym indywidualność i odmienność to nie zagrożenie, a szansa.
Piszcie: listy@wyborcza.pl
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
bzdura. W tym roku zatrudniłam 4 os. po 50-tce. Liczę na ich doświadczenie i przygotowanie następców.
Gratuluję. Musisz być właścicielką korporacji w innym kraju. Bo w naszym ludzi z doświadczeniem zatrudnia się jak najmniej i pod opiekę szkoleniową wtrynia im się jak najwięcej rotujących żółtodziobów. W imię zasady kosztoredukcji kosztem jakości (nie taka nasza rola w łańcuchu dostaw, żebyśmy się tym musieli jakoś szczególnie przejmować).
To nie jest prawda, każdy to kto posiadał firmę lub nią zarządzał, no ale skąd ma o tym wiedzieć urzędnik.
Argument anegdotyczny. A jakieś badania lub statystyki?
posiadam firmę i nią zarządzam i nie potwierdzam.
Teza w artykule bardzo trafna.