Stanowiska w sprawie wydanego w czwartek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji wydały Naczelna Rada Lekarska oraz Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników. W obu dokumentach lekarze stają po stronie pacjentek, podkreślając, że taka zmiana w przepisach odbiera kobietom prawo wyboru.
W piśmie PTGiP czytamy:
"Istniejący do tej pory konsensus prawny umożliwiał każdej kobiecie podjęcie odpowiedniej, najwłaściwszej dla niej decyzji. Decyzji podejmowanej przez nią samą. Wybory te zawsze były poprzedzone konsyliarnymi badaniami, wyjaśniającymi wszelkie wątpliwości, z możliwością konsultacji z organizacjami i osobami, w tym osobami duchownymi, wybranymi przez ciężarną, które mogły jej pomóc w ostatecznym ustaleniu dalszych losów ciąży".
Lekarze ostrzegają, że konsekwencją decyzji TK może być znaczne ograniczenie wykonywania i rozwoju badań prenatalnych w Polsce.
Cofnie to nas wszystkich, nie tylko lekarzy, ale też całe społeczeństwo, do czasów, kiedy mogliśmy tylko z tajnego obiegu zachodnich pism naukowych przeczytać, co się dzieje w światowej medycynie" - ostrzegają ginekolodzy.
I apelują o wycofanie decyzji "odbierającej kobietom prawo wyboru, odbierającej dostęp do najnowszej wiedzy medycznej, a nam, medykom, możliwość niesienia pomocy zgodnie z zasadami Kodeksu etyki lekarskiej".
W podobnym tonie utrzymane jest stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej, która przestrzega m.in., że lekarzowi związanemu wyrokiem TK grozić będzie kara więzienia za poinformowanie pacjentki o możliwości przerwania ciąży w innych krajach Unii Europejskiej.
"Kobiety mają prawo do pełnej informacji, a próby ograniczenia dostępu do niej są nieakceptowalne" - podkreśla NRL.
Lekarze stoją na stanowisku, że TK odebrał kobietom możliwość podejmowania decyzji. "W opinii Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej dotychczasowy 'kompromis' w sprawie możliwości przerwania ciąży dawał kobietom fundamentalne prawo do decyzji w tak trudnej i indywidualnej sytuacji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. Wolnością obywatelską jest możliwość podejmowania decyzji, której po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego kobiety zostaną pozbawione" - czytamy w dokumencie.
Tu znajdziesz pełną treść dokumentów:
Stanowisko Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników
Stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej
Piszcie: listy@wyborcza.pl
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
> Każda cząsteczka wszechświata to życie.
Co ćpasz?
Daruj sobie.
Ale ja też chcę mieć taki fajny odlot! Dawaj, co ćpasz?
Nie życzę sobie, żebyś komentował(a) moje komentarze. Jeżeli to jeszcze raz zrobisz, zgłoszę sprawę gdzie trzeba. Ze swej strony deklaruję, że nie skomentuję Twoich wpisów na łamach GW.
> Jeżeli to jeszcze raz zrobisz, zgłoszę sprawę gdzie trzeba.
Swojemu dilerowi? Żeby też mi sprzedał ten towar? Zajebiście!
Ale z ciebie cham
fanatyczny religijny zamordyzm katofaszystów to nie konsensus , wy wykształcone ponad inteligencje żałosne bladzie
jeśli ktoś nie wie o co chodzi, to polecam artykuł Ewy Siedleckiej sprzed kilku lat, o tej całej "chazanowej" izbie lekarskiej
"Istniejący do tej pory konsensus prawny umożliwiał każdej kobiecie podjęcie odpowiedniej, najwłaściwszej dla niej decyzji. Decyzji podejmowanej przez nią samą."
Ominęło mnie gdzieś że zwrócono mi prawo do aborcji a tym samym prawa człowieka czy te konowały są aż tak bezczelne?
Są aż tak ogłupione religią. Też jak widzę słowo "konsensus" w miejscu gdzie należałoby napisać "religijny zamordyzm" (a od 22.10 "barbarzyński religijny zamordyzm") to mnie trafia!
są prawdziwi lekarze w Niemczech, na Białorusi, Słowacji i Czechach
trochę se dorobicie na pokątnych badaniach prenatalnych, właściwie to zajebiście, - więc zamknijcie mordy z tym swoim nieudolnym PR i ocieplaniem wizerunku polskiego konowała - mizogina/mizoginki i pazernego roszczeniowego prymitywnego skuwrysyna