Izba Dyscyplinarna nie uwzględniła zażalenia Prokuratury Krajowej. Po ponad pięciu godzinach posiedzenia zdecydowała, że sędzia z Opola Irena Majcher zachowa immunitet sędziowski.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Piszcie: listy@wyborcza.pl

Rozprawa w Izbie Dyscyplinarnej rozpoczęła się o godz. 14.30. Dopiero o godz. 20 Stowarzyszenie Iustitia podało na Twitterze:

"Przed chwilą członkowie upolitycznionej izby dyscyplinarnej T. Przesławski, R. Witkowski i K. Wytrykowski poinformowali, że nie uwzględnili zażalenia prokuratora M. Walendzika i nie uchylili immunitetu sędzi Irenie Majcher".

Postępowanie rozpoczęło się w 2018 r. 

O pociągnięcie do odpowiedzialności sędzi orzekającej w Krajowym Rejestrze Sądowym od 2018 r. starał się Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Prokuratura uważa, że w jednej ze spraw sędzia nie dopełniła swoich obowiązków (art. 231 kodeksu karnego). 

Chodzi o mechanizm przerejestrowania firmy ze starego rejestru do KRS. Jedna z firm z Opolszczyzny nie przerejestrowała się w terminie i straciła majątek. Władze firmy w związku z tym złożyły zawiadomienie do prokuratury, a ta jako winnego wskazała sędzię Majcher. Według prokuratury to sędzia powinna była zainicjować postępowanie w celu przymuszenia spółki do przerejestrowania się do KRS.

Irena Majcher nie ma sobie nic do zarzucenia. - Nie popełniłam ani błędu, ani przestępstwa. Działałam zgodnie z zapisami ustawy o KRS. Takich podmiotów, które nie przerejestrowały się, było ok. 160 tysięcy w kraju. I nie znam drugiej sprawy, gdzie to sędzia byłby pociągnięty do odpowiedzialności za to, że spółka nie wpisała się do KRS - mówi "Wyborczej".

Podobnie uznał w zeszłym roku sąd dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, który nie zgodził się na uchylenie immunitetu sędzi. Prokuratura odwołała się jednak od tego wyroku. 

Posiedzenie bez sędzi Majcher

Sędzia nie pojawiła się na posiedzeniu Izby Dyscyplinarnej. Mówi, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej powinna ona zawiesić działalność.

W jej obronie przed gmachem Sądu Najwyższego, w którym mieści się ID, zebrali się wczoraj sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" oraz prawnicy z Komitetu Obrony Sprawiedliwości. 

 - Ta sprawa to nowy wymiar represji wobec sędziów. Oznacza, że nie trzeba być publicznym wrogiem państwa, można być szeregowym sędzią, jak o sobie mówi sędzia Irena Majcher, by być represjonowanym przez władzę - podkreślała Maria Ejchart-Dubois, prawniczka z KOS.

 - Dramat sędzi Majcher polega nie tylko na tym, że grozi jej odebranie immunitetu, ale też na tym, że sądzą ją dziś przebierańcy - powiedział Piotr Gąciarek, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie. 

Byli też sędziowie Paweł Juszczyszyn i Igor Tuleya. Pierwszy - od lutego zawieszony w wykonywaniu zawodu. Drugi - w oczekiwaniu na jutrzejsze posiedzenie ID, która zdecyduje, czy uchylić mu immunitet. 

- Jeśli ktoś dotąd z milczącej części społeczeństwa, w tym sędziów i innych prawników, myślał, że zamach na praworządność jego nie dotyczy, to dziś już powinien wiedzieć, że się mylił. Skoro prokuratura pod politycznym zwierzchnictwem i działająca bezprawnie Izba Dyscyplinarna może zrobić ze skromnej, rzetelnej sędzi przestępcę i próbować odsunąć od orzekania, to znaczy, że jutro może spotkać to każdego - mówił sędzia Juszczyszyn.

Sędzię Majcher oskarża prokurator Walendzik

Sędzię oskarża prokurator Michał Walendzik, na delegacji w Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. - Zapamiętajmy to nazwisko. Niedawno pracował w Prokuraturze Rejonowej w Rawie Mazowieckiej, dziś zarabia duże pieniądze w Prokuraturze Krajowej - mówił sędzia Gąciarek. 

To na podstawie postanowienia Michała Walendzika CBA we wrześniu weszła do domu sędzi Beaty Morawiec i zabrała m.in. laptop oraz pendrive. Z postanowienia wynikało, że w razie sprzeciwu wobec wydania rzeczy ma dojść do przeszukania domu sędzi (nie było to konieczne wobec dobrowolnego wydania rzeczy). 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    I pomyśleć , że ta izba orzekła o ważności wyboru Masy Budyniowatej na stolec prezydencki.
    Nie mamy prezydenta !!!
    @Hun-wuj
    nie ta
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Raz na jakiś czas trzeba NIE uchylić immunitetu, żeby się ci z Unii nie czepiali, no i "jacy my jesteśmy niezależni, niezawiśli i mądrzy...".
    I po tych kilku "ochach" i "achach" można wrócić do uchylania immunitetów...
    już oceniałe(a)ś
    52
    0
    Walendzik. Kolejne nazwisko do zapamiętania. Kiedyś wróci przyzwoitość w tym kraju.
    już oceniałe(a)ś
    37
    0
    bez wzgledu na wyrok - to skandal
    już oceniałe(a)ś
    28
    0
    ta Izba nie powinna orzekać, bez względu na swoje wyroki.To wszystko jest próbą obalenia dorobku kulturowego ostatnich 30 lat .Społeczeństwo to będzie pamiętało i te wszystkie przekrety Zerra rozliczy
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Pozoranci przekreciarze z NIE sądu robią pozory niezależnych . Nie damy się nabrać
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Jak ci niby sędziowie się czują ? Niby istnieją w UE nie ale wypłaty sowite biorą .
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Już niedługo my Polacy uchylony immunitet przestepczej szajce zainstalowanej w prokuraturze przez Zuobro zajmującej się zastraszaniem sędziów, produkcja fałszywych zarzutów i pomówień ! Miło nie będzie
    już oceniałe(a)ś
    16
    0