Oświadczenie Rzecznika Praw Obywatelskich ws. planów wypowiedzenia konwencji stambulskiej
Jako rzecznik praw obywatelskich, który stoi na straży praw człowieka i obywatela, jak również niezależny organ ds. równego traktowania, z najwyższym zaniepokojeniem przyjmuję deklaracje przedstawicieli Rady Ministrów, jak również ich działania zmierzające do wypowiedzenia przez Polskę konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (konwencji stambulskiej).
Konwencja wzmacnia obecnie istniejące mechanizmy ochrony przed przemocą ze względu na płeć, w tym przemocą domową. Pozytywny wpływ konwencji na polskie ustawodawstwo i sytuację osób pokrzywdzonych jest jednoznaczny – zapoczątkowała ona i doprowadziła do istotnych zmian w prawie. To konwencja dała asumpt do uruchomienia całodobowej linii dla osób doświadczających przemocy, jak również wprowadzenia specjalnego trybu przesłuchania osób wykorzystanych seksualnie. To dzięki konwencji parlament przyjął ustawę o natychmiastowym policyjnym nakazie opuszczenia mieszkania przez sprawcę, co daje szansę osobom pokrzywdzonym na odbudowanie życia wolnego od przemocy.
Mimo tych pozytywnych zmian jesteśmy jeszcze na początku drogi i nadal nie chronimy i nie wspieramy wystarczająco osób pokrzywdzonych. W niedawno opublikowanym raporcie alternatywnym wskazałem listę 46 rekomendacji, których wdrożenie poprawi dramatyczną sytuację osób, które doświadczyły przemocy. Konwencja jest tu doskonałą przewodniczką, a także swoistą gwarancją, że w dalszym ciągu będziemy dążyć do zapewnienia najwyższych standardów ochrony przy wsparciu grupy niezależnych ekspertów GREVIO.
Obserwując przebieg debaty publicznej, z ubolewaniem przyjmuję liczne wypowiedzi przedstawicieli władzy publicznej, które mają na celu powielanie nieprawdziwych informacji dotyczących treści konwencji. Z przykrością stwierdzam, że świadczą one nie tylko o braku znajomości treści tego aktu prawnego, ale przede wszystkim stanowią przejaw braku szacunku dla osób pokrzywdzonych przemocą.
Pragnę podkreślić, że ratyfikując konwencję jako Polska, przyjęliśmy na siebie międzynarodowe zobowiązanie – jesteśmy odpowiedzialni za to, jak chronimy osoby pokrzywdzone przemocą i jak staramy się zapobiegać naruszeniom ich praw. Tym bardziej że chodzi o absolutnie podstawową wartość, jaką jest ochrona życia i zdrowia.
W związku z powyższym jako rzecznik praw obywatelskich wzywam do zaprzestania podważania autorytetu konwencji i zaniechania wszelkich prac zmierzających do jej wypowiedzenia.
Jednocześnie przychylam się do zalecenia przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), generalnej sprawozdawczyni ds. przemocy wobec kobiet PACE i współsprawozdawców ds. monitorowania Polski PACE z 27 lipca 2020 r. i apeluję o zorganizowanie wysłuchania parlamentarnego, które – prowadzone w atmosferze szacunku i solidarności z osobami pokrzywdzonymi – pozwoliłoby rozwiać wątpliwości co do zakresu i celu konwencji.
Adam Bodnar
Link do oświadczenia Rzecznika
Piszcie: listy@wyborcza.pl
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Jak na razie to Unia utrzymuje ciebie.
Dla lewaków jest tam też nielogiczny tekst red. Dąbrowskiej.
(W przeciwieństwie do GW są tam prezentowane różne opinie. Nie tylko po jedynie słusznej linii. )
A czy są tam opinie ofiar? Lub choć jedna która na podst.faktów mówi że zaszkodziła rodzinie konwencja?
Bo czegoś takiego tam nie ma, to do czego ma się odnosić? Czytałeś tę konwencję, czy tylko słuchasz co mówi Ziobro, ofiara przemocy domowej o spać onej psychice?