Szanowni Państwo,
8 czerwca została zatrzymana i jest przetrzymywana aktywistka, która miała brać udział w rozwieszaniu plakatów oskarżających ministra Łukasza Szumowskiego o nadużycia korupcyjne i zaniechania w związku z pandemią COVID-19.
Wyprowadzono ją z domu w kajdankach, noc spędziła w areszcie. Policja przeszukała jej mieszkanie, łącznie z piwnicą, w obecności rodziców i małoletniej córki (bez nakazu, na tzw. blachę) oraz zarekwirowała nośniki informacji. Uczestniczyło w tym pięciu funkcjonariuszy.
9 czerwca zatrzymany został z tego samego powodu kolejny aktywista.
Dane obu osób zostały upublicznione przez media związane z rządem.
Zastosowane środki są nieproporcjonalne do wagi ewentualnego zarzutu, zwłaszcza że jako pretekst do opisanych działań funkcjonariuszy policji podano „podejrzenie kradzieży z włamaniem na szkodę spółki AMS na kwotę 450 zł”.
Stanowczo protestujemy przeciwko takim metodom! Od policji żądamy uwolnienia aktywistów, wyjaśnienia sytuacji i wyciągnięcia konsekwencji wobec funkcjonariuszy. Uważamy, że tego typu działania policji mogą wywołać efekt mrożący wobec działaczek i działaczy obywatelskich.
Akcja Demokracja
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
KOD
Obywatele RP
Ogólnopolski Strajk Kobiet
Wolne Sądy
Zostałeś źle potraktowany przez policję? Zauważyłeś jakąś nieprawidłowość? Wypowiedz się na temat zatrzymania aktywistów: Listy@wyborcza.pl
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Na froncie Marczak, Ciarka itd. wychodzą ze skóry, żeby policja znów wyglądała jak milicja, a komendanta jakoś nic nie obchodzi.
To CZARNA policja, jak wszędzie widać!!! W pięciu legitymują kobietę przed SN, itd., itp.