Zalecenia Głównego Inspektoratu Sanitarnego doprowadziły do patologii w niektórych przychodniach, szczególnie niepublicznych. Lekarz praktycznie stał się niedostępny. Przychodnie są zamknięte na klucz (dosłownie), nie ma nawet dzwonka. Brakuje informacji o numerze telefonu, na który trzeba zadzwonić, żeby wejść do środka.
Pacjent stoi przed przychodnią bezradny - osoby starsze, niedowidzące często odchodzą. Informacje o lekarzu chcą uzyskać od stomatologa lub w aptece zlokalizowanej nieopodal.
99 proc. porad odbywa się telefonicznie. NFZ nie interesuje się, czy i w jaki sposób lekarze realizują umowy na realizację świadczeń dla pacjentów. Ciekawe, ile wydano skierowań na badania krwi lub do specjalistów? Jak można diagnozować skomplikowane przypadki bez badań, tylko na podstawie wywiadu telefonicznego. Ilu pacjentów powinno być przynajmniej raz w miesiącu skontrolowanych przez lekarza podstawowej opieki ze względu na wiek czy ogólny stan zdrowia.
Brak kontaktu z lekarzem widać w aptekach - praktycznie nastąpiło załamanie rynku. Obroty spadły o 20-25 proc. lub więcej w placówkach zlokalizowanych przy przychodniach. Po prostu społeczeństwo wyzdrowiało. Ministerstwo Zdrowia pewno bardzo się cieszy, bo oszczędza na refundacji leków.
Ilu ludzi musi umrzeć na wszystkie inne choroby, żeby coś się zmieniło? Bardzo bym chciał, żeby zamiast liczyć chorych na COVID-19, media zainteresowały się rzeczywistym stanem opieki zdrowotnej i sposobem jej realizacji.
Piszcie:listy@wyborcza.pl
Wybierz prenumeratê, by czytaæ to, co Ciê ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakuj±ce reporta¿e i porady ekspertów w sprawach, którymi ¿yjemy na co dzieñ. Do tego magazyny o ksi±¿kach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnowaæ mo¿esz w ka¿dej chwili.
Problem bardzo dokuczliwy by³ miesi±c temu a nie teraz.
Mo¿e w Wawie tak jest, ale nie na Podlasiu. Potwierdzam, zamkniête na klucz, wszystko na telefon, jeden jedyny do kilku lekarzy. Stan na dzi¶.
U mnie jest dok³adnie odwrotnie - do te publiczne w szpitalach siê ju¿ w marcu zamknê³y na 4 spusty, a ci niepubliczny którzy ¿yj± z przyjmowania pacjentów pracowali, mo¿e nie w pe³nym wymiarze, ale pracowali.
Nie odwaliæ, trzeba sprawdzaæ, bo jak na kontrakcie mo¿na co miesi±c braæ du¿e pieni±dze za ka¿dego zapisanego pacjenta czy raczej klienta i nie robiæ nic? Leczenie na telefon? To konsultacja s³aba
przemys³u farmaceutycznego i teraz cierpi z powodu Covid- 19,
bo ani lekarze ani farmaceuci nie wiedz± co robiæ a reklamy
w TV i Radiu tylko wp³ywaj± na dodatkowe ich koszty, za¶ ci
wszyscy lobby¶ci s± bezu¿yteczni. Ciê¿ki nasta³ ich czas, ale
za to my stajemy siê coraz zdrowsi, przynajmniej unikamy
przychodni i poczekalni.