Następcy Anny Streżyńskiej media i politycy szukają już od kilku miesięcy. Giełda z nazwiskami zamarła, gdy wręczając nominacje, prezydent nie wymienił nazwiska nowego ministra cyfryzacji. W nowym rządzie zabrakło nowego szefa resortu.
- Pełne zaskoczenie u prezydenta. Nie ma samodzielnego ministerstwa cyfryzacji – napisała na Twitterze tuż po zaprzysiężeniu nowych członków rządu Streżyńska.
Informacją byli zaskoczeni także najbliżsi współpracownicy Streżyńskiej z resortu. - Nikt nic nie wie, nie wiemy, czy resort po prostu zmieni nazwę, zostanie połączony z innym czy rozwiązany. Totalne zaskoczenie, wszyscy w ministerstwie siedzą teraz na telefonach w korytarzach i próbują się czegoś dowiedzieć - przyznaje jeden z nich anonimowo.
Wszystkie komentarze