Iga Świątek w półfinale Porsche Grand Prix po meczu wybitnym i zwycięstwie 7:6 (7-2), 6:3. Jest na drodze po trzecie turniejowe zwycięstwo w Stuttgarcie

Kapitalnie wygrany przez Polkę tie-break w pierwszym secie – odważnie, a bez brawury, agresywnie, z ogromną intensywnością i precyzyjnie. A potem druzgocące pierwsze piłki w drugim, przyspieszenie tempa, przyłożenie siły, przełamanie serwisu. Praca nóg Świątek! Jakby człowiek przez dwie godziny oglądał Freda Astaire'a albo kubańskiego mistrza ringu.

Emma Raducanu – podobno już wymęczona turniejem, z plastrami na udzie, na kolanie – stawiła ogromny opór, grała elegancko, ale i przewracała się na korcie. Broniła się jak szatan, a robiąc to, tworzyła najlepsze wymiany ze Świątek. 7:6 (7-2) w 70 minut w pierwszym secie. A potem 6:3 w 53 minuty. Polka zagra w półfinale Porsche Grand Prix WTA 500. W sobotę zmierzy się z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (WTA 4), która w ćwierćfinale pokonała Włoszkę o polskim pochodzeniu Jasmine Paolini (WTA 14).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Iga go one...
    @WJW
    Chyba GO ON?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Iga ciągle zadzierżysta!
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Iga jest wspaniala mloda kobieta i bardzo utalentowana tenisistka.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Aryna mówiła, że nie chce kolejny raz przegrać finału. No to go nie przegra już na pewno... :P
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Piękny mecz. Emma, o półtora roku młodsza od Igi, gra podobnie jak Iga. Oczywiście do Igi jeszcze jej trochę brakuje, no może więcej niż trochę, ale może stać się jej najwspanialszą rywalką.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Raducanu awansowała o 82 pozycje, z 303 na 221.
    Do pierwszej setki brakuje jej 400 punktów.

    Fręch jest na 50 miejscu, Linette na 53, Kawa na 180.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Emma Raducanu nie przewracała się tylko jeden raz przewróciła się. To chyba jest różnica.
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    Raducanu ma lepszą technikę, świetne warunki i gdyby nie kontuzje, które ją trapią, byłaby w ścisłej czołówce, do której zasłużenie wraca.
    @kloppweiser
    Niech zacznie grać w roku po 40-50 spotkań to zobaczymy na ile jest świetna by być w pierwszej 20- ce
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @kloppweiser
    pomyliłeś kontuzje z kontraktami...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @kloppweiser
    Do ścisłej czołówki brakuje jej gdzieś 1500 punktów.
    W tym sezonie może dotrze do pierwszej setki.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @kloppweiser
    Lepsza technika - w porównaniu z kim?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0