Od 3 lipca szukajcie nas na Snapchacie "Gazety Wyborczej" (nazwa użytkownika 'Wyborcza'). Możecie też zeskanować kod, żeby nas obserwować.

Kryzys uchodźczy, którego jesteśmy świadkami od dłuższego czasu, jest wielkim wyzwaniem nie tylko dla Europejczyków, ale też dla całego świata. To nie tylko bardzo ważny, ale też bardzo trudny moment historyczny. Tak wielkie ruchy migracyjne nie miały miejsca od czasu II wojny światowej. Równocześnie mamy poczucie, że przede wszystkim jest to niezwykle alarmująca kwestia związana z tym, jak postrzegamy Innego. Ruchy nacjonalistyczne zaczynają się intensywnie nasilać w całej Europie. Od nazizmu i II wojny światowej minęły zaledwie dwa, góry trzy pokolenia, a jednak już przestajemy pamiętać, do czego prowadzi segregacja rasowa i różnicowanie pod względem wartości ze względu na wyznawaną wiarę czy kulturę.

Wszelkie dokumentacje, wszelkie wiadomości, które relacjonują sytuację, w dużej mierze skupiają się na warstwach ekonomicznej czy politycznej, absolutnie istotnych, bo nadal my, Europa, nie mamy pomysłu, jak poradzić sobie z falą uchodźczą, którą sami w pewnym sensie spowodowaliśmy, nie powinniśmy jednak stracić z oczu jeszcze innej narracji skupionej na kondycji ludzkiej, pojedynczych tragicznych historii ludzi, którzy przeżywają traumę, stres, rozpacz.

Przyjęcie określonej perspektywy ma ogromne znaczenie, bo to właśnie sposób budowania opowieści, relacjonowania wydarzeń takimi, a nie innymi słowami, nadaje ciężar gatunkowy i sens. Dlatego też chcemy opowiedzieć historie uchodźcze skupione dużo bardziej na kondycji ludzkiej w tym trudnym momencie historycznym. Chciałybyśmy opowiedzieć historie człowieka, który jest w stanie zawieszenia, który musiał opuścić swój kraj, gdzie miał swoje rytuały, codzienność, i znalazł się w miejscu, gdzie jest pozbawiony wszelkich praw, przede wszystkim prawa do wolności i do samostanowienia. Historię człowieka, który jest pomiędzy jednym etapem życia a kolejnym, w momencie zastopowania, który od kilku miesięcy tkwi w obozie bez konkretnych perspektyw i możliwości powrotu do swojej codzienności. Do opowiedzenia tej historii wybrałyśmy platformę Snapchat. Snapchat stał się obecnie jedną z najbardziej popularnych aplikacji wybieranych przez media takie jak CNN, BBC, 'New York Times', 'Guardian' do komunikacji z czytelnikami w czasie rzeczywistym, by informować ich na bieżąco o aktualnych wydarzeniach na świecie. Dzięki temu chcemy zmniejszyć dystans między bohaterami naszej opowieści a wami, odbiorcami. Naszym celem jest szerzenie świadomosci na temat faktycznej sytuacji uchodźców, która umyka w natłoku statystyk i analiz ekonomiczno-politycznych, prowadzących w rezultacie do dehumanizacji Innego.

Dlatego serdecznie zapraszamy na platformę Snapchata 'Gazety Wyborczej' (Wyborcza) od niedzieli 3 lipca.

Aleksandra Hirszfeld - filozofka działająca w obszarze praktyk artystycznych i teorii sztuki nowych mediów. Realizuje własne projekty z pogranicza instalacji, sound artu oraz obiektów (http://hirszalex.art.pl/). Współpracuje m.in. z portalami www.artandsciencemeeting.pl.

Karolina Sulich - artystka wizualna, ilustratorka, pracuje w teatrze jako scenograf. www.karolinsuich.com