Kaśka Paluch-Łukasiak: Na Islandii spodobała mi się harmonia pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, to, że pracuje się po to, żeby żyć. Urzekło mnie to nie tylko w Islandczykach, ale również poznanych tu Polakach.
Kaśka Paluch-Łukasiak pochodzi z Zakopanego, ale od pięciu lat mieszka w Islandii. Pracuje jako nauczycielka klasy multimediów w szkole podstawowej Vikurskóli oraz w centrum kreatywnym i informatycznym SFS Mixtúra w Reykjaviku.
Jej projekt Noise From Iceland powstał w 2020 roku jako pierwsza w historii mapa dźwiękowa Islandii. Początkowo miał być próbą znalezienia odpowiedzi na pytanie "Jak brzmi Islandia?", ale rozwinął się w coś znacznie większego.
Jarek Szubrycht: Kiedy i dlaczego wyjechałaś z Polski?
Wszystkie komentarze
W zamian mamy PiS i religię.
żal.pl
Coz, widocznie na takich ludzi nie zasługujemy.
Jest mapa i tam można słuchać czystych dźwięków proszę wejść na stronę
Jest piękna. Warto pojechać, pobyć.
Tylko pogoda do niczego przez większość roku.
Zazdroszczę. W UK wśród Polaków to standardowe pytanie. Gdy odpowiemy, że wykonujemy jakąś ambitną pracę wymagającą posiadania szarych komórek, to pytający rozdziawia buzię - nie mieści mu się w głowie że można robić cokolwiek innego niż pracować w magazynie, sortowni, restauracji, czy przy sprzątaniu. A jak pytający się dowie, że pracujemy jedynie od poniedziałku do piątku i mamy wszystkie weekendy wolne, to już w ogóle go zatyka i przez kilka minut nie wie co powiedzieć.
I się podlansował...
Tak jest kiedy próbujesz konwersacji z robotem.
Minusują chyba tylko ci, który w UK nie byli. Może w Londynie jest lepiej, ale w zwykłym angielskim mieście większość Polaków wykonuje najprostsze fizyczne prace i romowa z nimi wygląda tak jak opisałem. Smutne. Bardzo smutne.