Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.
Rok 2020 zawiódł pod wieloma względami. Ale nie pod każdym. W czasie pandemii ukazało się mnóstwo świetnych płyt, w Polsce i za granicą (w naszym corocznym plebiscycie na najlepszy album roku wygrały "Home" Hani Rani i "Fetch the Bolt Cutters" Fiony Apple). Teraz przedstawiamy kilka z wielu płyt, które będą ścieżką dźwiękową tysięcy fanów w 2021 roku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
i takie przykre te kalki... :(
No, nie wiem: album "25" ukazał się w roku, kiedy Adele miała 27 lat. Więc albo się odmładza ;-) - albo tytuł nie nawiązuje do roku wydania, tylko do roku kiedy np. zaczęła prace nad materiałem.
Odpadam.
Trafiło w moje ręce kilka płyt Iron Maiden, zespołem, którym kiedyś gardziłem, ale przy tym to jest klasa.
The Cure jestem ciekawa.