Nie wybrał tego, by zachorować czy stać się aktywistą. Ale to jego najważniejsza rola - mówił o Michaelu J. Foxie aktor Woody Harrelson, który wręczył mu honorowego Oscara.
- Przestańcie, przestańcie. Przez was jestem roztrzęsiony - powiedział, wywołując salwę śmiechu i oklaski. - Dziękuję Akademii, to nieoczekiwany zaszczyt, za który jestem bardzo wdzięczny - dodał. Podziękował także m.in. Stevenowi Spielbergowi i Robertowi Zemeckisowi: producentowi i reżyserowi trylogii "Powrót do przyszłości". - Tak się składa, że naprawdę znam tych gości - zażartował.
Potem Michael J. Fox po raz kolejny zakpił ze swojej choroby - od początku lat 90. 61-letni dziś aktor zmaga się z parkinsonem - i skarcił swoją trzęsącą się dłoń, która wyglądała tak, jakby chciała sięgnąć po statuetkę Oscara: - Przestań, jeszcze nie - rzucił.
Wszystkie komentarze