Patchworkowe rodziny to rzadki widok w polskim kinie komercyjnym, przynajmniej na pierwszym planie. Twórcy "Każdy wie lepiej" nie wykorzystali tkwiącego w temacie potencjału.
Nieszczęścia zbliżają. Ania (Joanna Kulig) i Grzesiek (Michał Czernecki) coś o tym wiedzą. Każde ma za sobą rozwód, wychowują dzieci z poprzednich związków. Dobrze im razem, tylko życie na dwa mieszkania jest uciążliwe. Dlaczego więc nie zamieszkać razem?
Nastoletnie dzieci dowiadują się w dniu przeprowadzki i nie podzielają entuzjazmu rodziców. Dla nich wszystko dzieje się za szybko: wspólny dom, teraz jeszcze ślub…
"Każdy wie lepiej". Miasto kontra wieś
Punkt wyjścia „Każdy wie lepiej" Michała Rogalskiego wydał mi się obiecujący. Tym bardziej, że patchworkowe rodziny to wciąż rzadki widok w polskim kinie komercyjnym, przynajmniej na pierwszym planie. A przecież ich doświadczenia mogłyby dostarczyć materiału na komedię obyczajową.
Wszystkie komentarze
Potwierdzam - genialny serial
a co jest w tym filmie "nieschematycznego"? bo autor artykułu chociaż podał przykłady tych schematów