Artur Rojek, lider grupy Myslovitz, w parku Dolina Trzech Stawów, gdzie w sierpniu organizuje Off Festival. Czyta ''Katedrę'' Raymonda Carvera. - Poznałem tego autora całkiem niedawno, uwielbiam jego opowiadania, są jak filmy Hanekego.
Magda Umer czyta wspomnienia o Bolesławie Leśmianie. Mówi: - Trzy czwarte życia spędziłam w świecie przeczytanym i nigdy tego nie żałowałam. Tam bywa lepiej. A książka najlepiej smakuje w zieleni
Aktorka Katarzyna Herman w pociągu ''Lajkonik'' w drodze z warszawy do Krakowa na zdjęcia filmowe. Czyta ''Słonia'', tom opowiadań Raymonda Carvera. - Jak coś mnie wciągnie i nie zassie, to odkładam, a od Carvera mam gęsią skórkę - mówi. Krótkie formy literackie odpowiadają jej, bo na dłuższe chwile skupienia nie ma dość czasu. Dwójce małych dzieci też czyta książki.
Kora w swoim domu: - Czytanie jest nałogiem. Wiem to, odkąd skończyłam pięć lat. Pisarzy traktuję jak przewodników i przyjaciół, prowadzą mnie przez światy wykreowane w swoich książkach. Teraz czytam ''Nigdy samotniej'' - wybór wierszy Gootfrieda Benna. Bardzo, bardzo polecam!
Aktorka Urszula Grabowska w garderobie w Teatrze Bagatela pracuje nad sztuką według tekstu Doroty Masłowskiej ''Między nami dobrze jest'' (ma go w ręku), w której gra Edytę. Czyta, bo lubi, niestety rzadko dla samej przyjemności. Najczęściej - dramaty i wszelkie publikacje na temat epoki, w której osadzona jest akcja sztuki. Rozpoczyna kilka książek naraz, wraca do nich po kilka razy. Dba też o rytuał czytania sześcioletniemu synowi Antkowi - codziennie obowiązkowo 20 minut.
Aktorka Magdalena Cielecka na Polu Mokotowskim czyta ''Śmiech w ciemności'' Vladimira Nabokova. Po raz drugi - poprzednio kilkanaście lat temu, wtedy myślała o filmowej adaptacji tej książki. Lubi sięgać po czytane kiedyś rzeczy, żeby sprawdzić, jak czas i doświadczenie weryfikują ich dawną interpretację
Znany malarz Leon Tarasewicz jest miłośnikiem audiobooków. Ponieważ wiele czasu spędza w samochodzie, wyposażył go w sprzęt audio odtwarzający pliki MP 3. Książek słucha też w domu, a nawet na podwórku swojej pracowni na ASP przy ul. Spokojnej w Warszawie (na zdjęciu).
Aktor Andrzej Grabowski w przerwie między nagraniem programu w kawiarni TVN-u, na rogu Marszałkowskiej i Hożej, a podróżą do Krakowa. Wyjeżdżając, zawsze zabiera ze sobą książkę, żeby móc sięgnąć po nią w każdej chwili. Teraz czyta najnowszą powieść Janusza Głowackiego ''Good night, Dżerzi''.
W pełnym książek pokoju w warszawskich Włochach lider T. Love Muniek Staszczyk czyta ''Sklepy cynamonowe'' Brunona Schulza. Od lektury próbuje go oderwać mops Glus. - Ostatnio obejrzałem ''Sanatorium pod Klepsydrą'' Hasa i postanowiłem wrócić do Schulza, którego ostatnio czytałem na studiach. Muniek twierdzi, że tygodniowo poświęca na lektury pięć godzin.
Wszystkie komentarze