Jedna Adele (23 lata) sprzedająca album w 12 milionach egzemplarzy wiosny nie czyni. Wśród artystek z jej pokolenia jest wiele, które już osiągnęły bardzo dobry poziom.
REKLAMA
1 z 5
Florence Welch
Frontmanka, liderka i jedyna stała członkini zespołu Florence & The Machine. Podobnie jak Adele nagrała do tej pory dwie płyty i podobnie jak ona zmierza po koronę królowej sceny muzycznej nowej dekady ze swoją mieszanką popu, niezależnego rocka i piosenki autorskiej.
2 z 5
Kate Nash
Szkolna koleżanka Adele nie przypadkiem jest protegowaną legendy brytyjskiego punk rocka Billy'ego Bragga. Jej pomysł na sukces to bezkompromisowe i błyskotliwe teksty oraz muzyka, w której popowe melodie spotykają się z prawdziwie punkową zadziornością.
3 z 5
Lykke Li
25-letnia Szwedka z Ystad (jej pełne nazwisko to Li Lykke Timotej Zachrisson) nagrała do tej pory tylko dwie płyty, ale to wystarczyło, aby jej połączenie tradycji amerykańskiego popu ze współczesną elektroniką zawróciło w głowie fanom oryginalnych brzmień na całym świecie.
4 z 5
Janelle Monáe
Używająca jako scenicznego pseudonimu swoich dwóch imion panna Robinson zadebiutowała na scenie amerykańskiej w 2007 roku. Jednak dopiero jej pierwszy pełnowymiarowy album, wydany rok temu futurystyczny ''ArchAndroid'' narobił sporego zamieszania wokół wokalistki swobodnie mieszającej funk, soul i art rock.
5 z 5
Selah Sue
Najmłodsza w całym gronie, bo 22-letnia Belgijka (naprawdę nazywa się Sanne Putseys) nagrywa od trzech lat. Uwielbia mieszać folk, jazz, pop, reggae i soul, przez co łatwo widzieć w niej belgijską odpowiedź na Amy Winehouse. Przeboje takie jak ''This World'' udowadniają jednak, że ta dziewczyna jest kimś znacznie więcej niż tylko kopią.
Wszystkie komentarze