Open'er od kuchni. Jak się robi festiwal?
- Przede wszystkim nikt, kto nie był w środku, nie ma szans, żeby zdać sobie sprawę z tego, jak wielkie i trudne jest to zadanie. Widzi się tylko te 85 tys. ludzi pod sceną. Ale połączenia tych wszystkich wątków - 4 tys. ludzi obsługi, 130 artystów, 100 hektarów festiwalowego terenu, 7 scen, przyjazdy, wyjazdy, pole namiotowe, zasilanie, które mogłoby dać prąd 10-tysięcznemu miastu z całą jego infrastrukturą tego wszystkiego trzeba się uczyć latami - mówi organizujący od 10 lat Open'er Festival Mikołaj Ziółkowski. Czytaj więcej
Wszystkie komentarze