Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl
''Zryw narodowościowy'' przed kancelarią premiera
Skrzykują się propisowscy blogerzy (Niepoprawni.pl): "Nie pozwólmy wmówić rodakom, że to jest sprawa tylko Jarosława Kaczyńskiego - niech staną przeciwko najpodlejszemu rządowi wszyscy patrioci i obrońcy Rzeczypospolitej." "Rodacy! O miano "prawdziwej prawicy" pokłócimy się później, niech Korwinowcy wyzwą PiSowców od socjalistów, niech PiSowcy UPR-owców od liberałów, niech narodowcy wygwiżdżą Kaczyńskiego - ale dopiero po zwycięstwie nad Tuskiem i Platformą." "Bo naturalnym odruchem powinno być połączenie sił - chociaż na ten jeden dzień. Czy ktoś, poza prowokatorem i głupcem, może zrównać Kaczyńskiego i Tuska w obliczu sytuacji, gdy jeden z nich zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, a drugi do tej mgły informacyjnej rękę przykłada?"
Wszystkie komentarze