Fot. Ian Wood/Wildlife Photographer of the Year
1 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Zwycięzca
Ian Wood (Wielka Brytania), Wstęp wzbroniony.
Po tym, jak mieszkańcy St Leonards-on-Sea w Anglii zostawiali resztki jedzenia na chodniku dla lisów, Ian zauważył, że borsuki z pobliskiej nory również przychodzą na żer. Widząc tego osobnika spacerującego wzdłuż chodnika późną nocą, postanowił go sfotografować i w tym celu rozstawił małą kryjówkę na skraju drogi. Powstało wyjątkowe zdjęcie, w zabawny sposób komentujące obecność dzikich zwierząt w otoczeniu człowieka.
Więcej informacji na temat konkursu Wildlife Photographer of the Year, można znaleźć tu.
Fot. Jess Findlay/Wildlife Photographer of the Year
2 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Wyróżnienie
Jess Findlay (Kanada), Na skraju nocy.
Sowa płomykówka niczym duch wylatuje z okna strychu opuszczonej stodoły, aby polować na polach pod Vancouver w Kanadzie. Jess przez kilka nocy obserwował sowę, aby zrozumieć jej zwyczaje. Ustawił źródło światła wyzwalane, gdy sowa wylatywała ze stodoły, dzięki czemu jest ona tak dobrze widoczna. Jednocześnie długi czas otwarcia migawki zbierał światło otoczenia rzucane na chmury i stodołę. Dopiero dziesiątej nocy udało mu się osiągnąć zamierzony efekt.
Fot. David Northall/Wildlife Photographer of the Year
3 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Wyróżnienie
David Northall (Wielka Brytania), Kolczasty.
Miodożery występujące w całej Botswanie słyną z zaciekłości. Często gonią zwierzęta wielokrotnie większe od siebie. Ten osobnik został niemile zaskoczony, gdy zaatakował jeżozwierza, a ten w obronie wielokrotnie atakował kolcami napastnika. Po pewnym czasie jeżozwierzowi udało się uciec, ale wkrótce zakrwawiony miodożer powrócił. Wykończył kolczastą ofiarę, a następnie zaciągnął ją do podziemnej nory.
Fot. Michel d'Oultremont/Wildlife Photographer of the Year
4 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Wyróżnienie
Michel d'Oultremont (Belgia), Białe na białym.
Fotograf od wielu lat 'polował' na gronostaja w zimowej scenerii. Magia opadów śniegu fascynuje Michela każdego roku. Chciał zrobić zdjęcie, które pokaże, jak te osobniki wtapiają się w biel krajobrazu. Widział ich kilka w Szwajcarii, ale nigdy w swojej ojczystej Belgii. W końcu jego marzenie się spełniło. Leżał na śniegu z białą siatką maskującą zakrywającą wszystko oprócz obiektywu. Ten ciekawski gronostaj wychodził właśnie ze swojej śnieżnej nory i od czasu do czasu siadał, obserwując swoje terytorium tuż przed wyruszeniem na polowanie.
Fot. Francisco Negroni/Wildlife Photographer of the Year
5 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Wyróżnienie
Francisco Negroni (Chile), Ziemia i niebo.
Villarica to jeden z najbardziej aktywnych wulkanów w Chile, który ostatnio wybuchł w 2015 roku. Francisco regularnie podróżuje, aby monitorować jego aktywność. Podczas tej wizyty zatrzymał się w pobliżu na 10 nocy. Zdaniem autora, każda podróż to 'niezwykła przygoda - nigdy nie wiadomo, czym wulkan może cię zaskoczyć'. Niektóre noce są spokojne, inne wściekłe, jak na tej fotografii, gdzie jasność krateru oświetla nocne niebo.
Fot. Sue Flood/Wildlife Photographer of the Year / -
6 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Sue Flood (Wielka Brytania), Odpoczynek.
Dramatyczne, niebiesko-szare niebo podkreśla miękkie szarości foki Weddella odpoczywającej na krze lodowej. Sue obserwowała ją z pokładu łodzi pontonowej w porcie Neko na Półwyspie Antarktycznym. Foki pokryte są grubą warstwą tłuszczu, dzięki czemu jest im ciepło zarówno nad, jak i pod lodowatymi wodami Oceanu Południowego.
Fot. Arvind Ramamurthy/Wildlife Photographer of the Year
7 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Arvind Ramamurthy (Indie), Stado wilczków.
Członkowie watahy na chwilę zatrzymują się, bawiąc się na polach w Bhigwan w Indiach. Kiedyś te wilki można było znaleźć w całych Indiach. Teraz ich liczba zmniejszyła się do zaledwie trzech tysięcy. Życie w tak bliskiej odległości od ludzi wiąże się z wieloma zagrożeniami. Rolnictwo rozdrobniło ich pagórkowate siedliska trawiaste, a żywienie się padliną bydła naraża je na choroby. Jednak indyjskie wilki to wytrzymałe zwierzęta. Przy lepszym zarządzaniu pastwiskami i ochronie mogłyby powrócić w wielkim stylu. Arvind fotografował to stado bawiące się na trawiastych polach, gdy jeden z nich przyszedł i usiadł na skraju pola uprawnego, a następnie dołączyły do niego jeszcze cztery osobniki. Zatrzymali się na kilka sekund, zanim znowu uciekli, bawiąc się radośnie.
Fot. Willie Burger van Schalkwyk/Wildlife Photographer of the Ye
8 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Willie Burger van Schalkwyk (RPA), Odważny gekon.
Gekon staje twardo naprzeciwko jastrzębia w Parku Transgranicznym Kgalagadi w RPA. Jedną ze strategii łowieckich tego ptaka jest chodzenie lub bieganie po ziemi w pogoni za zdobyczą. Willie obserwował, jak mała jaszczurka stawiała dzielny opór swojemu dużemu napastnikowi. Niestety, nie było szans na przeżycie, ale Willie był pod wrażeniem odwagi gekona.
Fot. Michael Forsberg/Wildlife Photographer of the Year
9 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Michael Forsberg (USA), Spotkanie na bagnach.
Przebrany biolog zbliża się do żurawia krzykliwego (gatunek zagrożony wyginięciem) w Luizjanie w USA. Michael od początku 2019 roku dokumentuje życie tych zagrożonych ptaków. Biolog działał z szybkością kota, aby sprawdzić stan zdrowia ptaka i wymienić nadajnik, który przestał działać. Nadajnik pomaga biologom śledzić te niemigrujące ptaki i dowiedzieć się o nich więcej. Ta eksperymentalna populacja została ponownie wprowadzona do Bayou Country w 2011 roku. W latach 40. w regionie żyło około 20 żurawi krzykliwych. Od tego czasu ich liczba wzrosła do ponad 800.
Fot. Vincent Premel/Wildlife Photographer of the Year
10 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Vincent Premel (Francja), Koncert w lesie.
Żaba drzewna (Trachycephalus coriaceus) nadyma policzki, przygotowując się do nawoływania swojej partnerki. Pierwsze deszcze, które nawiedzają Gujanę Francuską po długim okresie suszy, są wybawieniem dla wszystkich dzikich zwierząt, ale szczególnie dla płazów. Kiedy pada deszcz, stawy napełniają się wodą. Dziesiątki gatunków schodzą wtedy z koron drzew lub wychodzą z ziemi. Są tutaj, aby złożyć jaja w wodzie, co jest nazywane istną "eksplozją rozrodczą". Gęstość osobników jest trudna do wyobrażenia. To był wyjątkowy wieczór dla Vincenta, który jest zarówno herpetologiem, jak i fotografem. Nawoływanie tej żaby jest tak potężne, że można je usłyszeć z odległości setek metrów.
Fot. Devon Pradhuman/Wildlife Photographer of the Year
11 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Devon Pradhuman (USA), Wilki w Yellowstone.
Cztery wilki szare przemierzają minimalistyczny krajobraz obok nagich osik w śniegu w Parku Narodowym Yellowstone w USA. W Dolinie Lamar była wczesna wiosna, a stado to szukało kolejnego posiłku. Devon, obserwując je z daleka, zobaczył, że wilki przeszły tuż obok tych drzew, a następnie kontynuowały trasę wzdłuż linii drzew, ostatecznie znikając za zboczem.
Fot. Erlend Haarberg/Wildlife Photographer of the Year
12 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Erlend Haarberg (Norwegia), Podstępny atak.
Młody niedźwiadek polarny próbuje podwodnego ataku z zaskoczenia na fulmara. Na norweskim archipelagu Svalbard, padlina morsa przyciągnęła samicę niedźwiedzicy polarnej i jej dwa młode. Jednak jedno z potomstwa było bardziej zainteresowane zabawą w wodzie niż jedzeniem. Niedźwiadek świetnie się bawił, nurkując pod wodą i wynurzając się, gdy nagle ptak odpoczywający na powierzchni wody obudził w młodym niedźwiedziu chęć polowania. Erlend obserwował, jak niedźwiadek próbował kilku podwodnych ataków z zaskoczenia na ptaka, ale za każdym razem mu się nie udawało. Taka zabawa w polowanie jest niezbędną nauką dla młodego niedźwiedzia. W końcu będzie musiał przetrwać w Arktyce bez matki.
Fot. Aaron Baggenstos/Wildlife Photographer of the Year
13 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Aaron Baggenstos (USA), Królestwo pumy.
Puma stoi na wietrznym występie skalnym w surowym górskim krajobrazie Parku Narodowego Torres del Paine w Chile. Jest symbolem nadziei. Udane działania ruchu ochrony przyrody doprowadziły do utworzenia tutaj parku narodowego i wzrostu ekoturystyki w regionie. Pomogło to również zmniejszyć konflikt między pumami a lokalnymi gauchos (hodowcami owiec). Postrzegają oni pumy bardziej pozytywnie, ponieważ koty przyciągają turystów, co jest też dobre dla ich dochodów. Pomogło również wprowadzenie psów pasterskich. Psy stają twarzą w twarz z każdą zbliżającą się pumą i powstrzymują ją przed atakiem na owce. Z kolei pumy polują na swoją naturalną zdobycz, a gauchos rzadziej do nich strzelają. Zmiana była stopniowa, ale nabrała rozpędu w ciągu ostatnich 20-30 lat. Jest nadzieja, że ludzie i pumy będą mogli żyć obok siebie.
Fot. Ivan Ivanek/Wildlife Photographer of the Year
14 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Ivan Ivanek (Czechy), Razem.
Para duków wspaniałych podczas godów w lasach półwyspu Son Tra w Wietnamie. Znane ze swoich jaskrawoczerwonych "pończoch", te naczelne występują tylko w Wietnamie, Laosie i Kambodży. Gatunek ten jest krytycznie zagrożony z powodu utraty siedlisk, polowań i nielegalnego handlu zwierzętami domowymi. Po kilku dniach obserwacji obszaru w poszukiwaniu dowodów na obecność małp, Ivanowi udało się znaleźć małą grupę. Późnym wieczorem zobaczył te dwa osobniki podczas godów. W porównaniu do godów innych gatunków małp, które widział, było to niespodziewanie delikatne i pełne gracji wydarzenie!
Fot. Jose Fragozo/Wildlife Photographer of the Year
15 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Jose Fragozo (Portugalia), Niesprzedany.
Młody gepard syczy, czekając na sprzedaż w niewoli w Etiopii. Zwierzę, schwytane na równinach Somalii, zostało przewiezione na grzbiecie wielbłąda na północne wybrzeże. Nielegalny handel dzikimi zwierzętami jest problemem w tym regionie. Rolnicy łapią i sprzedają młode gepardy handlarzom, twierdząc, że gepardy atakują ich bydło. Czasami mają problem ze znalezieniem kupca. Im większe stają się gepardy, tym trudniej znaleźć na nie nabywców. Niektóre z nich zostają zabite, ich części ciała sprzedane, a kości wysłane do Jemenu, a następnie na inne rynki azjatyckie. Zdjęcie to zostało zrobione podczas akcji ratunkowej po tym, jak lokalne władze otrzymały anonimowy sygnał. Akcja zakończyła się sukcesem, a młodego geparda zabrano w bezpieczne miejsce.
Fot. Mark Williams,/Wildlife Photographer of the Year
16 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Mark Williams (Wielka Brytania/Kanada), Pożyteczne drapanie.
Białucha arktyczna pociera spodnią częścią ciała o płytkie dno rzeki, aby złuszczyć naskórek. Mark zrobił to zdjęcie w odległej zatoce w kanadyjskiej Arktyce. Setki wielorybów przybywają tutaj, aby socjalizować się i złuszczać naskórek w płytkiej wodzie. Jest to bezpieczna przystań, z dala od drapieżnych orek. Białuchy to niezwykle towarzyskie ssaki. Żyją, polują i migrują razem w stadach, których liczebność może wahać się od bardzo małych do nawet setek osobników. Nazywane "kanarkami morza", ponieważ wydają z siebie serie ćwierkań, kliknięć, gwizdów i pisków, które Mark uważał za 'pochodzące nie z tego świata'.
Fot. Carlo D'Aurizio/Wildlife Photographer of the Year
17 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Carlo D'Aurizio (Włochy), Upadek.
Kolaż martwych motyli i ciem uwięzionych przez napięcie powierzchniowe wody w strumieniu we Włoszech. Był letni poranek w dolinie San Bartolomeo w Parku Narodowym Majella, gdy Carlo odwiedzał te okolice. Spodziewał się zobaczyć przy strumyku wdzięczny lot motyli oraz ważek i zupełnie nie spodziewał się, że znajdzie taką martwą naturę, smutny kolaż martwych owadów spokojnie unoszących się w wodzie. Nie było szczególnie gorąco i w poprzednich dniach nie było żadnych burz. Do dziś fotograf nie ma pojęcia, dlaczego owady wyginęły.
Fot. Bence Máté/Wildlife Photographer of the Year
18 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Bence Máté (Węgry), Denerwujący sąsiad.
Kraska broni swojego terytorium przed zdziwioną sową w Parku Narodowym Kiskunság na Węgrzech. Sowa i kraska to bardzo różne ptaki, ale ich gniazda i wymagania żywieniowe są podobne. Oznacza to, że czasami rozmnażają się w pobliżu siebie. Samiec kraski uwielbia drażnić inne ptaki, które zabłąkały się na jego teren lęgowy w trakcie krótkiego sezonu godowego. Przygotowuje niespodziewaną zasadzkę, lecąc za nimi z pełną prędkością. Aby uchwycić tak ulotną scenę, Bence spędził 27 dni, obserwując z ukrycia ptaki. Sowa wydawała się być zaskoczona tym widowiskiem.
Fot. Piotr Naskrecki/Wildlife Photographer of the Year
19 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Piotr Naskrecki (Polska), Węszący ryjoskoczek.
Rzadko widywany czteropalczasty ryjoskoczek szuka pożywienia wśród ściółki w lesie w Mozambiku. Żywią się one głównie owadami i szukają swojej ofiary o zmierzchu i o świcie. Swój sukces opierają na połączeniu dobrego wzroku i doskonałego węchu. Piotr obserwował tego osobnika przez kilka tygodni w Parku Narodowym Gorongosa. Codziennie podążał tą samą trasą ścieżek, szukając chrząszczy i innych smakołyków wśród ściółki. Ryjoskoczki są niezwykle nieśmiałe i płochliwe, więc fotograf ustawił zdalnie wyzwalany aparat, aby uchwycić tę scenę.
Fot. Savannah Rose/Wildlife Photographer of the Year
20 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Savannah Rose (USA), Plusk ogonem.
Bóbr napina ogon, zanim uderzy nim o wodę, aby ostrzec swoją rodzinę o przybyszu. Savannah lubi fotografować północnoamerykańskie bobry w tym stawie w Jackson w stanie Wyoming. Gdy zbliżała się do brzegu, bóbr ostrożnie przepłynął obok po wyjściu ze swojego żeremia. Podniósł ogon i powalił go z głośnym pluskiem. Savannah próbowała udokumentować to zachowanie bobra od lat. Bobry używają uderzeń ogonem, aby ostrzec swoją grupę rodzinną o nieproszonym gościu. Pomimo teatralności, bobry zazwyczaj szybko się uspokajają po odkryciu, że przybysz nie stanowi zagrożenia.
Fot. Nora Milligan/Wildlife Photographer of the Year
21 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Nora Milligan (USA), Ciekawskie spojrzenie.
Szympans zatrzymuje się i spogląda w dół, gdy jego rodzina przemieszcza się po Parku Narodowym Loango w Gabonie. Podczas wędrówki przez las przewodnik Nory zasygnalizował grupie, aby zatrzymała się w pobliżu brzegu bagna. Najpierw usłyszeli wołanie szympansa, a następnie liście wokół nich zaczęły szeleścić i pojawiła się grupa szympansów. Ta rodzina nazywa się grupą Rekambo. Nora nie mogła uwierzyć w swoje szczęście, gdy zwierzęta zaczęły wspinać się na pobliskie drzewa. Gdy patrzyła przez wizjer aparatu, duży samiec zatrzymał się i spojrzał na nich w dół. Szympans wyciągnął szyję do przodu, a jego oczy zdawały się rozszerzać, jakby chciał się lepiej przyjrzeć.
Fot. Samuel Bloch/Wildlife Photographer of the Year
22 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Samuel Bloch (Francja), Las marzeń.
Petrel siedzi w gnieździe na skraju lasu drzew na wyspie Enderby w Nowej Zelandii. Te duże ptaki morskie przyzwyczaiły się do latania nad falami tygodniami bez napotkania lądu, więc Samuel był zaskoczony, znajdując go w tak zalesionym środowisku. Podobnie jak wiele innych ptaków morskich, rozmnaża się na wyspach, gdzie jest mniej drapieżników. Fotograf zrobił to zdjęcie z daleka i szybko oddalił się, żeby nie niepokoić ptaka.
Fot. Brad Leue/Wildlife Photographer of the Year
23 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Brad Leue (Australia), Nadejście.
Wody powodziowe, które przemieszczały się przez miesiące, zmierzają w kierunku ogromnego słonego jeziora w Australii Południowej. Kati Thanda-Lake Eyre jest największym jeziorem śródlądowym w Australii i jednym z największych słonych jezior na świecie. Fotografowanie z helikoptera przy silnym wietrze było dla Brada nie lada wyzwaniem. Oprócz wód powodziowych wiała burza piaskowa, a na horyzoncie padał deszcz. Wody powodziowe przebyły ponad 1600 kilometrów. Takie wydarzenie zdarza się raz na dekadę. Zdjęcie Brada pokazuje wodę, która nieustająco spływa w dół Warburton Groove. To ostatni odcinek przed wpłynięciem do potężnego jeziora.
Fot. Christian Brinkmann/Wildlife Photographer of the Year
24 z 24
Wildlife Photographer of the Year People's Choice Award 2024 - Nominacja
Christian Brinkmann (Niemcy), Wieczorna pieśń.
Śpiewający kos sfotografowany na tle kolorowych świateł jarmarku w Münster w Niemczech. Chociaż te ptaki są dość pospolite, to Christian lubi fotografować je w charakterystyczny sposób. Tutaj sylwetka ptaka na tle kolorowego tła nadaje zdjęciu artystycznego charakteru.
Wszystkie komentarze
ten akurat zostal ocalony, inne mialy gorzej: "Im większe stają się gepardy, tym trudniej znaleźć na nie nabywców. Niektóre z nich zostają zabite, ich części ciała sprzedane, a kości wysłane do Jemenu, a następnie na inne rynki azjatyckie."
Mnie tez szkoda… a ten śliczny biały gronostaj jaki porządny!
A mnie rowniez zal tego odwaznego gekona...