W hołdzie wszystkim, którzy walczyli i walczą z pandemią koronawirusa. Projekt "Bohaterowie"
Wspólny projekt "Bohaterowie" powstał z inicjatywy pięciu fotografów: naszego redakcyjnego kolegi Sławka Kamińskiego, Aleksandra Majdańskiego, Mirosława Pieślaka, Marty Rybickiej i Macieja Stanika, którzy tworzą kolektyw Nanga Pictures. Jest to hołd złożony wszystkim tym, którzy walczyli i walczą z pandemią COVID-19. Bohaterami zdjęć są pracownicy pięciu polskich szpitali. To portrety personelu medycznego i niemedycznego. Wśród fotografowanych osób są m.in.: salowe, pielęgniarki, sprzątaczki, rehabilitanci, lekarze, technicy RTG czy ratownicy medyczni. Każda z osób narażała swoje zdrowie, by pomagać chorym. A my chcieliśmy choć w tak prosty sposób podziękować im za pomoc i zaangażowanie. Z 35 portretów powstała mozaika, która zawisła w formie billboardu o wymiarach 14,5 m x 10,75 m na elewacji Domów Towarowych Wars Sawa Junior w Warszawie. Można go zobaczyć do końca lipca. Więcej zdjęć na stronie internetowej kolektywu. Dziękujemy naszym wszystkim bohaterom i szpitalom: . Szpital im. dr. Wojciecha Oczko w Przasnyszu . 105. Kresowy Szpital Wojskowy z Przychodnią SP ZOZ filia ŻAGAŃ . Mazowiecki Szpital Wojewódzki im. Św. Jana Pawła II w Siedlcach Sp. z o.o. . Szpital Wolski im. dr Anny Gostyńskiej SPZOZ w Warszawie . Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie Sp. z o.o. oraz wszystkim tym, którzy pomogli nam przy realizacji tego projektu: . Domy Towarowe Wars Sawa Junior w Warszawie . Reklamaxxl.pl . Cybul.art . Wr7.pl
A może kasjerkom z Biedry też? Oni się już nie liczą wg ciebie?
Naiwniaku. lekarze mieli przez ponad rok dobrze płatne wakacji, a ich praca polegała na udzielaniu "teleporad". Wszystko dlatego, że bali się wirusa. Oczywiście strach przestawał istnieć w prywatnych gabinetach tych samych pazernych osób.
Dokładnie
Kolejna szopka zamordystów sanitarnego terroru.
Co w tym żałosnego? Zrobili zdjęcia fotograficy. Są to zdjęcia medyków z różnych szpitali i różnych specjalizacji. To nie jest inicjatywa rządu. Im do głowy by nie przyszło uczcić tych, którzy walczyli z pandemią i narażali się między innymi dla tych, którzy ignorują wirusa.
Jesteś głupi tak sam z siebie, czy taka była treść sms'a z przekazem dnia?
Życzę ci zdrowia kanalio. Obyś nie musiał korzystać z opieki tych dzielnych ludzi.
Mój ojciec skorzystał z pomocy Szpitala Bródnowskiego (nie na Covid). Zdążył jeszcze w nocy zatelefonować, że źle się czuje a na oddziale nikogo nie ma, żeby pomógł. Obdzwoniłem cały oddział bez skutku. Rano telefon ze szpitala, że nie żyje . To też jest służba zdrowia. Nie zawsze tak jest, ale na cztery moje bliskie kontakty ze szpitalami tylko raz zetknąłem się z zaangażowaniem i fachowością lekarzy i pielęgniarek. Na ogół jest tak, że lekarze zachowują się przyzwoicie, natomiast pielęgniarki często poniżej wszelkiej krytyki.