Sebastiao Salgado urodził się w 1944 roku w Aimorés, małej brazylijskiej miejscowości położonej w stanie Minas Gerais. Wraz z siedmioma siostrami wychowywał się na farmie. Kochał swoją rodzinną ziemię, która w tamtych czasach jawiła mu się jako raj.
Jako dorosły mężczyzna zdecydował się jednak opuścić swój kraj ze względu na brazylijską dyktaturę wojskową. Osiadł wraz z żoną w Paryżu, gdzie zrobił doktorat z ekonomii. Do Ameryki Południowej powrócił już w roli fotografa.
W 1979 roku farmer Genesio Ferreira da Silva odkrył na swojej farmie grudkę złota. Wkrótce okazało się, że w Serra Pelada tego kruszcu jest dużo więcej. Wieść obiegła okoliczne wioski i rozprzestrzeniła się po kraju. Do Serra Pelada zjechał się tłum poszukiwaczy złota.
Po kilku tygodniach w wiosce było już prawie 100 tysięcy osób.
Ścisk był ogromny. Skromna wioska zmieniła się w przerażające miasteczko bezprawia, pełne umorusanych błotem mężczyzn i prostytuujących się nastolatek.
Gdy Salgado zobaczył gigantyczną dziurę w ziemi, w której pracowało pięćdziesiąt tysięcy osób, bez żadnego odgłosu działającej maszyny, stwierdził, że dotarł do początku czasów.
Zdobycie pozwolenia na udokumentowanie tego, co działo się w Serra Pelada, nie było jednak łatwe. Reżim wojskowy był temu przeciwny, a zanim Salgado mógł rozpocząć swoją pracę, minęło aż sześć lat.
To, co szczególnie przykuwa uwagę w fotografiach Salgado, to kontrast między jasnymi i ciemnymi barwami. Nie bez powodu budzą one skojarzenia ze światem podziemi i życiem po życiu.
Fotograf był często krytykowany za styl swoich prac. Susan Sontag w "Widoku cudzego cierpienia" pisała o tym, że estetyzuje biedę, że przedstawia ją w atrakcyjny sposób, przez co czyni ją abstrakcyjną, oderwaną od ubogich ludzi, którzy naprawdę cierpią. Nazywany był też często "fotografem rynsztoków".
Czy jednak fotografia dotykająca cudzego cierpienia może być piękna? Może to właśnie dlatego nas tak porusza.
Dzisiaj na zalanej powodzią kopalni złota w Serra Pelada znajduje się jezioro.
Sebastiao Salgado nie tylko swoimi fotografiami zwraca uwagę na los drugiego człowieka. Współpracował z Lekarzami bez Granic, jest ambasadorem dobrej woli UNICEF oraz współzałożycielem Instituto Terra, fundacji, która finansuje działania służące ochronie przyrody.
Wszystkie komentarze
jest absolutnie wspaniały!