3 kwietnia 1967 r. Pięćdziesiąt lat temu dziesiątki tysięcy młodych Amerykanów przyjechało do San Francisco, by mieć swój udział w rewolucji kulturowej. Przyjechali dla muzyki, psychodelicznych narkotyków, które zakrzywiały smutną rzeczywistość naznaczoną wojną w Wietnamie, albo zwyczajnie z nudów. I pozostawili po sobie wciąż żywą legendę.
17 czerwca 1967 r. Zanim świat usłyszał o takich festiwalach jak Burning Man, Coachella, Lollapalooza czy Glastonbury, w Kalifornii odbył się Monterey Pop. Pięćdziesiąt lat temu ten trzydniowy festiwal dał początek tzw. Latu Miłości i przetarł szlak dla dzisiejszych wielkich imprez muzycznych.
Hipisi odrzucali wszystko, co uważali za tradycyjne, a przez to szare i nudne. Wprowadzili nową modę, ich znakiem rozpoznawczym stały się kwieciste wzory, bajecznie kolorowe tuniki, spodnie dzwony, wielkie kapelusze i koraliki. Często upinali sobie we włosach kwiaty i malowali twarze.
13 kwietnia 1967 r. Centrum ruchu hipisów stała się dzielnica Haight-Ashbury w San Francisco. Wiktoriańskie domki zamieszkane niegdyś przez bogatych Amerykanów po II wojnie światowej zostały przekształcone w mieszkania dla robotników. Dzielnica znacznie zubożała, a ci, których było na to stać, czym prędzej się wyprowadzili. Opustoszałe mieszkania zajęli bitnicy i ubodzy artyści. Za mieszkanie w Haight-Ashbury płacili 25 dolarów tygodniowo.
Dziś za wynajęcie dwupokojowego mieszkania w Haight-Ashbury trzeba zapłacić około 5 tys. dolarów miesięcznie.
18 czerwca 1967 r. na festiwalu Monterey Pop wystąpił zespół The Who. Choć w Wielkiej Brytanii był już popularny, kalifornijski festiwal okazał się dla niego przepustką na wymagający rynek amerykański. Żeby zaoszczędzić, muzycy The Who występowali w Monterey, używając pożyczonego w Stanach sprzętu. Na koniec występu gitarzysta Pete Townshend roztrzaskał gitarę, za wzmacniaczami wybuchły kłęby dymu, a perkusista Keith Moon przewrócił zestaw perkusyjny. Przerażona obsługa wpadła na scenę, żeby uratować przynajmniej cenne mikrofony.
18 czerwca 1967 r. Najbardziej pamiętny występ festiwalu Monterey Pop należał chyba do Jimiego Hendrixa. Żeby przebić "wybuchowy" koncert The Who, Hendrix pod koniec kawałka "Wild Thing" podpalił swoją gitarę, później roztrzaskał ją o scenę, a resztki rzucił w stronę publiczności. Jego niecodzienne zachowanie, oryginalny strój i wielki talent na zawsze zapewniły mu miejsce w annałach muzyki rockowej.
18 czerwca 1967 r. Jimi Hendrix na festiwalu Monterey Pop. Wirtuoz gitary pod koniec swojego występu podpalił swoje "wiosło", roztrzaskał je o scenę, a resztki rzucił w stronę publiczności.
Grudzień 1969 r. Janis Joplin występuje z zespołem Big Brother and the Holding Company. Mimo że zespół istniał od 1965 r., dopiero współpraca z Janis Joplin przyniosła im sławę. Wspólnie nagrali dwa albumy, m.in. "Cheap Thrills", który znalazł się na 338. miejscu pośród 500 najlepszych albumów wszech czasów magazynu "Rolling Stone". To z niego pochodzą największe przeboje Janis Joplin: "Summertime", "Piece of My Heart" czy "Ball and Chain".
Zespół Grateful Dead (od lewej: perkusista Mickey Hart, basista Phil Lesh, gitarzysta i wokalista Jerry Garcia, klawiszowiec Brent Mydland, perkusista Bill Kreutzmann i gitarzysta Bob Weir) to jedna z najważniejszych kapel grających psychodelicznego rocka charakterystycznego dla tzw. Lata Miłości. W swojej muzyce łączyli elementy rock and rolla, jazzu, funky, folku i muzyki eksperymentalnej.
17 czerwca 1967 r. Zdjęcie z boiska futbolowego Peninsula College w Monterey w Kalifornii, gdzie w czasie festiwalu Monterey Pop zgromadziło się ponad 20 tys. fanów muzyki rozrywkowej.
Styczeń 1967 r. Około 50 tys. osób dołączyło niespodziewanie do Timothy'ego Leary'ego podczas śpiewania piosenki "Human Be-In" na terenie parku Golden Gate w San Francisco.
Styczeń 1967 r. Około 50 tys. osób dołączyło niespodziewanie do Timothy'ego Leary'ego podczas śpiewania piosenki "Human Be-In" na terenie parku Golden Gate w San Francisco.
16 października 1967 r. Mężczyzna spaceruje z gitarą po dzielnicy Haight-Ashbury w San Francisco.
17 czerwca 1967 r. Ludzie gromadzą się na festiwalu Monterey Pop w Monterey w Kalifornii. Trzydniowy festiwal zapoczątkował tzw. Lato Miłości.
21 czerwca 1967 r. Tłum w parku Golden Gate w San Francisco trzyma wielką kulę, która ma reprezentować Ziemię, i świętuje letnie przesilenie, pierwszy dzień tzw. Lata Miłości.
18 czerwca 1967 r. Miasto Monterey w stanie Kalifornia podczas wielkiego festiwalu muzyki Monterey Pop, który dał początek tzw. Latu Miłości.
6 października 1967 r. Grupa hipisów zebrała się, żeby powitać wschód słońca na jednym ze wzgórz w San Francisco.
8 marca 1968 r. Zespół Jefferson Airplane (od lewej: wokalista, autor tekstów i założyciel kapeli Marty Balin, wokalistka Grace Slick, perkusista Spencer Dryden, gitarzysta Paul Kantner, gitarzysta Jorma Kaukonen i basista Jack Casady). Niecały rok wcześniej Jefferson Airplane było główną gwiazdą kalifornijskiego Monterey Pop Festival.
18 czerwca 1967 r. Pete Townshend z zespołu The Who roztrzaskał na scenie gitarę podczas występu na festiwalu Monterey Pop.
Wystawa "The Summer of Love Experience, Art, Fashion and Rock and Roll", czyli "Lato Miłości, doznanie, sztuka, moda i rock and roll", w de Young Museum w San Francisco.
Wystawa "The Summer of Love Experience, Art, Fashion and Rock and Roll", czyli "Lato Miłości, doznanie, sztuka, moda i rock and roll", w de Young Museum w San Francisco.
Wystawa "The Summer of Love Experience, Art, Fashion and Rock and Roll", czyli "Lato Miłości, doznanie, sztuka, moda i rock and roll", w de Young Museum w San Francisco.
Wszystkie komentarze