W tej chwili spoglądam na zdjęcie p. Piotra wycięte z GW i wiszące na makatce nad moim biurkiem. A na kawałku papieru (też wisi) prawie trzy lata temu napisałem ; "a ja wolność kocham ponad wszystko". Byłem też w każdej nielicznej grupie "przy pompie" w rocznice. Można pomyśleć - "i co z tego". Jednak czuję, że to jest prawdziwy bohater, a Jego poświęcenie obudzi wreszcie "suwerena", (po ostatnich wyborach jakby mniej..). Czasami myślę, że "ten Naród" ruszy tylko brak kiełbasy lub podwyżki cen alkoholu..
@ kokokoeurokoko Ty chyba żartujesz,z pewnością nie chciał by być "zaliczony" w poczet świętych.To był skromny,zwyczajny,szary Człowiek,tak Go nazywamy,bo utożsamiał się z nami,zwyczajnymi ludźmi,chciał nas przestrzeć,bo przeczuwał że stanie nam się wielka krzywda,poświęcił coś,co najcenniejsze,swoje życie,by nas ratować przed kataklizmemCzy byliśmy ślepi,głusi i tak głupi że nie zrozumieliśmy Jego przesłaniaTo,że w 2015 r popełniliśmy błąd,to wprost niewybaczalne Ale żeby w 2019 iść jak barany na rzeź,to zbiorowe samobójstwoCi ,którzy przyłożyli rękę ,są winni naszego nieszczęściaPiotrze,pamiętamy o Tobie i zawsze będziemy pamiętać
Jak dobrze, że pojawiły się powyższe słowa Ewy Blaszczyk, trafne do bólu. Niepokoiłam się, czy rocznica smierci Szarego Człowieka zostanie nam wszystkim przypomniana. Słusznie pisze Ewa Blaszczyk - postawa społecznego sprzeciwu wobec tego, przeciwko czemu tak tragicznie zaprotestował Piotr Szczęsny, zanikła. Czyżbyśmy przyzwyczajali się do myśli, że nie ma sposobu na zło, któte niszczy Polskę ? Słowa Rebekki Solnit zapamiętam, bo ważna jest świadomość, że każda, niewielka nawet, publicznie wyrażona niezgoda na to zło, jest nitką, ktora może prowadzić do nurtu zmian.
Bardzo trafny i poruszający list. I poczucie wstydu środowisk prawniczych i demokratów, i obojętnych, że nie zrobiliśmy absolutnie wszystkiego, by zatrzymać pisowski walec.
"Ewka" znikła z forum GW do działania w realu, dobrze, ze czasami można Ja poczytać... Myśląc o Panu Piotrze Szczęsnym wspomnijmy także drugiego "Anonimowego Człowieka"
19 października 2010 r. do biura Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi wtargnął Ryszard Cyba. Był uzbrojony w pistolet, paralizator i nóż. Mężczyzna oddał kilka strzałów z nielegalnie posiadanego pistoletu w kierunku Marka Rosiaka. Gdy kule śmiertelnie trafiły 62-letniego asystenta europosła rzucił się z nożem i paralizatorem na Pawła Kowalskiego - dyrektora biura poselskiego posła Jarosława Jagiełły.
Cyba w trakcie zatrzymania krzyczał, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego i powystrzelać pisowców. W toku śledztwa okazało się m.in., że Ryszard C. w latach 2004 - 2006 był członkiem Platformy Obywatelskiej i miał przy sobie listę z nazwiskami innych polityków PiS.
Po roku śledztwa Cyba został skazany. Sąd uznał, że działał z motywacji zasługującej na szczególne potępienie i kierował się motywami politycznymi. Wymierzył mu jednostkowe kary dożywotniego więzienia zarówno za zabójstwo Rosiaka jak i usiłowanie zabójstwa Kowalskiego.
biurkiem. A na kawałku papieru (też wisi) prawie trzy lata temu napisałem ; "a ja wolność
kocham ponad wszystko". Byłem też w każdej nielicznej grupie "przy pompie" w rocznice.
Można pomyśleć - "i co z tego".
Jednak czuję, że to jest prawdziwy bohater, a Jego poświęcenie obudzi wreszcie
"suwerena", (po ostatnich wyborach jakby mniej..).
Czasami myślę, że "ten Naród" ruszy tylko brak kiełbasy lub podwyżki cen alkoholu..
powinien zostac beatyfikowany :P
Ty chyba żartujesz,z pewnością nie chciał by być "zaliczony" w poczet świętych.To był skromny,zwyczajny,szary Człowiek,tak Go nazywamy,bo utożsamiał się z nami,zwyczajnymi ludźmi,chciał nas przestrzeć,bo przeczuwał że stanie nam się wielka krzywda,poświęcił coś,co najcenniejsze,swoje życie,by nas ratować przed kataklizmemCzy byliśmy ślepi,głusi i tak głupi że nie zrozumieliśmy Jego przesłaniaTo,że w 2015 r popełniliśmy błąd,to wprost niewybaczalne
Ale żeby w 2019 iść jak barany na rzeź,to
zbiorowe samobójstwoCi ,którzy przyłożyli rękę ,są winni naszego nieszczęściaPiotrze,pamiętamy o Tobie i zawsze będziemy pamiętać
Piotr żyje jednak w naszej pamięci. Jego stronę w Wikipedii odwiedza co dzień około 50
osób, a wczoraj odwiedzających było już pięćset!
Myśląc o Panu Piotrze Szczęsnym wspomnijmy także drugiego "Anonimowego Człowieka"
Cyba w trakcie zatrzymania krzyczał, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego i powystrzelać pisowców. W toku śledztwa okazało się m.in., że Ryszard C. w latach 2004 - 2006 był członkiem Platformy Obywatelskiej i miał przy sobie listę z nazwiskami innych polityków PiS.
Po roku śledztwa Cyba został skazany. Sąd uznał, że działał z motywacji zasługującej na szczególne potępienie i kierował się motywami politycznymi. Wymierzył mu jednostkowe kary dożywotniego więzienia zarówno za zabójstwo Rosiaka jak i usiłowanie zabójstwa Kowalskiego.