- Gazeta Wyborcza
- Zdjęcia
- Komandosi z PRL-u: Wysadzali mosty, wkuwali języki i szykowali się do wojny z NATO. Powstaje film o Czerwonych Beretach z Dziwnowa - zdjęcie nr 1
Komandosi z PRL-u: Wysadzali mosty, wkuwali języki i szykowali się do wojny z NATO. Powstaje film o Czerwonych Beretach z Dziwnowa
1/11
>
apa
Komandosi z pierwszej po wojnie polskiej jednostki specjalnej są bohaterami powstającego właśnie filmu dokumentalnego '4101 Dziwnów'. Reżyser Dominik Pijański kręci ten dokument we współpracy z zespołem Comcam.pl. Ponieważ praktycznie nie istnieją materiały archiwalne filmowe, które mogłyby być ilustracją dokumentu, realizatorzy postanowili odtworzyć elementy szkolenia w konwencji archiwalnej. Prezentujemy zdjęcia z planu filmowego
Komentarze
Najnowsze
Popularne
qcleszek1
18.11.2015, 15:54
Nie tylko mostu elektrownie też .
już oceniałe(a)ś
4
0
Odpowiedz
mfw
20.11.2015, 00:14
Zapomnieliście o dwóch kompaniach z Krakowa - obie miały numer 48 i działały w pewnym momencie równolegle (dla zmylenia NATO :)) ) 48 specjalna (najpierw 26 batalion dywersyjno-rozpoznawczy, potem komp. rozpoznania specjalnego, wreszcie kom. spec.) i rozpoznawczej. No i Kpt. Ryszard Chudy cichy bohater 48KS
już oceniałe(a)ś
3
1
Odpowiedz
manitoba_moose
19.11.2015, 12:16
Gwoli ścisłości, i żeby oddać sprawiedliwość innym komandosom z tamtej epoki:
Swoje własne kompanie rozpoznawcze (o identycznym profilu - zwiadowczo-dywersyjnym), miały oba okręgi wojskowe, które przeznaczone były do natarcia na Zachód. Dla Pomorskiego OW była to 56. kompania w Goleniowie, dla Śląskiego OW - 62. kompania w Boleslawcu.
Ten system, aby natarcie pancerno-zmechanizowane poprzedzał rajd jednostki specjalnej niszczącej przeciwnikowi węzły komunikacji oraz jego środki przenoszenia broni jądrowej - był bezpośrednio wzorowany na zadaniach specnazu w AR.
O 56. i 62. kompanii warto pamiętać w kontekście przyszłego rozwoju polskich jednostek specjalnych. Pierwszy z brzegu powód - por. Arkadiusz Kups, nauczyciel pokoleń żołnierzy w walce wręcz, wg opracowanego przez siebie systemu walki bojowej/combat.
Nie tylko Dziwnów dał oficerów i specjalistów współczesnym jednostkom, począwszy od "Gromu". 56. i 62. kompanie - także.
już oceniałe(a)ś
3
1
Odpowiedz
pospiecha
18.11.2015, 19:56
Temat na czasie. Macierewicz zachwycony?Gimbazo!Nikt wtedy nie miał nic do gadania czy będzie kucharzem/w wojsku /czy w jednostkach specjalnych.Przeszedłem to wiem.Z sierżanta-podchorążego zostałem zdegradowany /z całą kompanią studencką/a potem był Pisz i Orzysz.Zapytajcie dziadków co to.'68. ps.to dla komentatorów.Lubliniec to inna bajka.
już oceniałe(a)ś
9
7
Odpowiedz
zxc
18.11.2015, 15:56
Tamci ćwiczyli wojaczkę,ci dzisiejsi ćwiczą głòwnie wypowiedzi telewizyjne.
już oceniałe(a)ś
11
9
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (2)
_fawad
18.11.2015, 17:20
@zxc
Jedyną wojaczką w jakiej tamci uczestniczyli była inwazja na Czechosłowację w 1968 roku. Ci dzisiejsi walczyli na prawdziwych wojnach w Iraku i Afganistanie, ponadto uczestniczyli w mniejszych operacjach, np. Haiti.
- TomiK
już oceniałe(a)ś
10
5
Odpowiedz
bartkus
18.11.2015, 18:18
@_fawad
No i wojaczkę z protestującymi w kopalni Wujek :).
już oceniałe(a)ś
3
7
Odpowiedz
turpin
19.11.2015, 12:11
Rzeczywiście poszliby do boju za socjalizm w tych jaskrawo-czerwonych kapeluszach, a nie w hełmach?
już oceniałe(a)ś
4
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (1)
manitoba_moose
19.11.2015, 12:33
@turpin
Ani w hełmach, ani w beretach. Raczej w jakichś nieokreślonych nakryciach głowy, pozwalających się maskować - być może nawet nie pozwalających określić po której stronie taki żołnierz walczy. Temu też miało służyć gromadzenie przez wywiad zachodniej broni na potrzeby Dziwnowa.
już oceniałe(a)ś
1
0
Odpowiedz
areytek
18.11.2015, 21:55
Większość czasu spędzali budując dacze zupakom.
już oceniałe(a)ś
8
9
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (1)
uutek
19.11.2015, 11:01
@areytek
Akurat ci - nie.
już oceniałe(a)ś
4
0
Odpowiedz