Być może nie każdy dorosły, który czyta, wyniósł czytanie z domu, kto jednak jako dorosły nie czyta, ten prawdopodobnie wychował się z dala od książek - pisał w ''Wyborczej'' po alarmujących wynikach badań czytelnictwa prof. Przemysław Czapliński. - Za to kto słuchał baśni czytanych przez rodziców, wzrastał wśród ludzi rozmawiających o książkach, kogo rodzice spierali się o książki bądź sobie nawzajem je rekomendowali, ten już zawsze będzie czytał. Nie ograniczymy się do rytualnego apelu o czytanie dzieciom przez przynajmniej 20 minut dziennie codziennie. Pokażemy, jak lektury z dzieciństwa mogą meblować głowy na całe życie. Prof. Jerzy Bralczyk brawurowo interpretuje ''Lenia'' Jana Brzechwy
Więcej
    Komentarze