W czwartek, na zakończenie rywalizacji o trzecie miejsce w grupie A, Polacy grają z Finlandią. Drużyną, która na początku wieku była na dnie europejskiej hierarchii, ale od 2004 roku robi regularne postępy. - Każdy ma ciężki harmonogram, ale nie szukajmy tu usprawiedliwień, jutro musimy dać z siebie wszystko. To będzie ciężki mecz. Finowie na pewno będą chcieli wygrać, dziś zagrali dobry mecz z Bośnią. Musimy ograniczyć starty i zagrać z większą werwą - mówił po meczu z Izraelem Mateusz Ponitka.
Komentarze
`