W pierwszą rocznicę wojny w Ukrainie, Ekipa Wyborczej - Agata Kondzińska, Roman Imielski, Jakub Włodek pojechała tam z pomocą. Byli m.in. w Kijowie a także na stadionie w Kupiańsku. Tam niedawno spadł pocisk S-300. - Trybuny były wyremontowane, został tylko gruz - mówił naszej ekipie ukraiński żołnierz. Kupiańsk znajduje się 15 km od linii frontu, miasto jest codziennie bombardowane. Domy i drogi są zniszczone. Jest bardzo biednie.
Ekipa Wyborczej rozdała podczas ostatniego wyjazdu około 2,5 tony pomocy humanitarnej.
Wszystkie komentarze