Od kościelnej działki Morawieckich po grupę trzymającą kamienice banku BZ WBK [ŚLEDZTWO WYBORCZEJ]
red. wideo
Od dawna sprawdzamy, jaki
majątek mają Iwona i Mateusz Morawieccy. Bo w 2013 r. dzisiejszy premier przepisał na żonę większość majątku, ukrywając go w ten sposób przed opinią publiczną. Kilka miesięcy temu natrafiliśmy na 'grupę trzymającą kamienice' po banku BZ WBK, którego prezesem do listopada 2015 r. był Morawiecki. To m.in. jeden z najbogatszych Polaków.
Szczegóły w poniedziałek w 'Gazecie Wyborczej' i na wyborcza.pl.
Czekam z utęesknieniem na wyliczenia uwłaszczonego majątku "prawych i sprawiedliwych patriotów", mówiących, że "do polityki nie idzie się dla pieniędzy"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Mateuszu gratuluję przedsiębiorczości Panu i małżonce. Niestety połączenie biznesu z funkcję polityczną w kraju to jest duzy problem, na przykładzie Rosji, Turcji, Węgier itd. Można to też tak ująć: nie uchodzi. Niech Pan poprawi sytuację polityków tak, żeby każdy miał godziwy zarobek np. jako poseł i nie musiał paprać palców podejrzanymi interesami, któremu na zdrowie nie wyjdą. Tak jest w tych szczęśliwych i bogatych krajach zachodnioeuropejskich o wysoką rozwiniętej demokracji. W tej Europie, której Pan się tak sprzeciwia i tak nie lubi.Tam żaden polityk nie zrobi podejrzanych interesów np. z kościołem, a jak robi, to go ludzie zniszczą. Ale nie w tym naszym kochanym kraju, gdzie obywatel jest niczym, tak jak chce PIS I naczelny prawnik Pan Ziobro. Ale tak właśnie jest w tych szczęśliwych zachodnioeuropejskich krajach o wysoko rozwiniętej demokracji, w tej Europie, której Pan tak się sprzeciwia. Serdecznie pozdrawiam.
To winko, które sobie ta parka spekulantów i hochsztaplerów radośnie popijała, kosztowało pewnie tyle, ile wynosi pensja nauczyciela. Za jeden kieliszek. Obrzydlistwo!
I co z tego. Mieli , mają i będą mieć wdzięczność na wieki 40% suwerena. Nawet rozjechana przysłowiowa Ciężarna zakonnica na pasach tego nie zmieni. Folwarcznych Azjatów nigdy dość. Trawestujac wielkiego pisarza " a kto powiedział że ten naród między Bugiem a Odrą to Europejczycy?"
Oszust , kłamca i hochsztapler w formie , popija WINA TUSKA i kombinuje co by tu jeszcze spieprzyć i jak pognębić Polaków . Działeczki sprzedane ale łapki wcale nie czyściutkie . Będzie siedział za działania przeciwko Państwu i Konstytucji .
Trudno uwierzyć w "państwowość" ojca, Kornela Morawieckiego; który dzięki swojej wcześniejszej działalności dostał się do sejmu. Nabrał wiatru w żagle...! Kłamał przed kamerami również przed śmiercią: "Nic nie wiem, nie słyszałem, nie widziałem" Tymczasem synalek wyrósł "na Pinokia", czemu ojciec do końca zaprzeczał. Tak jedzie się w państwie PiS na nazwiskach. Zaprzepaścił Mateusz ideały ojca; a może i tatuś ich nie miał i przypadkowo znalazł się tam, gdzie peany pochwalne piszą? Trudno powiedzieć... Wychowanie ma znaczenie, dom rodzinny ma znaczenie; one dają "kręgosłup", którego u synalka nie ma. Jedzie na "ścianę" coraz większą prędkością, by zdobyty majątek utrzymać! A suweren?! Niech sobie radzi, jak skonkludował Suski: "Zaciągnęli kredyt, niech płacą!"
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
On (koci wódz?) się wtedy spieszył i niedokładnie to ujął.
Chodziło mu zapewne o to, że:
"... do polityki nie idzie się dla byle jakich, małych pieniędzy."
Doby (znaczy cwany) polityk
to potrafi zarobić na produkcji i misek i ryżu.
A w przerwie kota wodzowi nakarmi.
...
Przecież "wystarczy nie kraść"!
Te typy tak mają
Może dlatego że własność ma pis-państwo, czyli ?nikt?.
Partyjny kapitalizm.
Bo nie mają takiej kasy
Serdecznie pozdrawiam.
to nie nazywa się przedsiębiorczość, tylko wykorzystanie władzy do osiągnięcia korzyści majątkowych
Ale niezbyt co do tych zachodnich. Borys Johnson to złodziej i oszust z rządową zgrają.Zasłania się wojną w Ukrainie.
russkij?
Na dodatek pójdzie w koszty
Nie będzie siedział. Daj mi przykład polityków, których rozliczono i siedzą. Jeden z samoobrony za molestowania ale to inny rodzaj sprawy.
Nawet sąd orzekł kiedyś ze polityk może kłamać w kampanii wyborczej
Tymczasem synalek wyrósł "na Pinokia", czemu ojciec do końca zaprzeczał. Tak jedzie się w państwie PiS na nazwiskach. Zaprzepaścił Mateusz ideały ojca; a może i tatuś ich nie miał i przypadkowo znalazł się tam, gdzie peany pochwalne piszą? Trudno powiedzieć... Wychowanie ma znaczenie, dom rodzinny ma znaczenie; one dają "kręgosłup", którego u synalka nie ma. Jedzie na "ścianę" coraz większą prędkością, by zdobyty majątek utrzymać! A suweren?! Niech sobie radzi, jak skonkludował Suski: "Zaciągnęli kredyt, niech płacą!"
Ideały ojca? Solidarność Walcząca to była grupa mająca na celu rozwalić Solidarność gdańską. To była zwyczajnie rosyjska agentura!