'Chciałbym dedykować to głosowanie i tę decyzję Senatu prezesowi Kaczyńskiemu, który powiedział, że opozycja totalna się skończyła. Chciałem mu powiedzieć, że dzisiaj, teraz skończyła się władza totalna, że trzeba szanować opozycję, trzeba szanować Senat, trzeba szanować izbę wyższą'- mówił Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej po wyborze Tomasza Grodzkiego na marszałka Senatu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Nie jeszcze nie będzie. To wstęp do normalności.
Bolszewicki pis wyklucza normalność. Korupcja polityczna ci nie przeszkadza? Przecież niestety nadal rządzi pis.
"Możemy sobie, wszyscy którzy oddali głosy na opozycję, pogratulować."
Tak. Gratulacje za tą przegraną.
:)
Niestety nie wierzę, że mu pozwolą. Ta banda nie zawahała się przecież przy popełnianiu istotniejszych deliktow konstytucyjnych
Suweren jest tak otępiały przez + że poza nimi świata nie widzi
Ten pan "były" zapieje dużo cieniej już za chwilę, poczekajmy z miesiąc. Wszystko ma swój koniec. Tak jak droga ziemska kazdego/każdej z nas.
Willa na Parkowej, limuzyna pancerna. To wszystko poszło się je..
Mur runie jak w Berlinie. Czas okupacji dobiegnie końca. Będzie pokazówka. Jeszcze jedna cegła w ścianie? The wall. Dans l'ensemble, vous ?tes juste une autre brique dans le mur..
To jest sedno sprawy. Władza totalna się nie skończyła, jak mówi Grzegorz Schetyna, bo ona się jeszcze nie zaczęła. Prezes czeka na wynik wyborów prezydenckich, a w razie wygrania ich przez znajomego leśnego ruchadła, to nam się dopiero zacznie. Także, panie Grzegorzu, otrzymał Pan jak chciał szybką deklarację przewodniczącego Tuska i teraz pełna odpowiedzialność za rozstrzygającą batalię spoczywa na Panu. Pora przestać rzucać wpadające w ucho w frazy, wskazać kandydata i rzucić do boju wszelkie odwody, bo za porażkę odpowie tylko Pan.
oj,znaczy,znaczy!