Negocjacje nauczycielskich związków zawodowych z rządem zakończyły się fiaskiem. W poniedziałek rano rozpocznie się ogólnopolski strajk w oświacie. Porozumienie przyjęła tylko 'Solidarność'.

Zobacz również: Burzliwe spotkanie dyrektorów szkół: 'Moi nauczyciele nie chcieli strajkować, ale po dzisiejszych rozmowach z rządem zmienili zdanie. Egzamin się nie odbędzie'
Więcej
    Komentarze
    ZNP zawsze jest gotowe do strajków, gdy rządzi prawica. To nie dziwi, przecież to jest środowisko SLD - koalicjanta KE. Nie chodzi więc o realne efekty strajku, tylko napędzenie głosów wyborczych. Mam nadzieję, że pis dotrzyma swojej obietnicy i wdroży pakt dla edukacji: 8000 zł za 24 godzinne pensum.
    Owszem, ZNP jest potęgą, ale potęgą byli też górnicy w Anglii i kontrolerzy lotów w USA. Strajkujący muszą się nauczyć, że decyzje polityczne o rozdawaniu pieniędzy podejmuje się w Sejmie, a nie na ulicy. Już za pół roku wybory, po nich nowy rząd liberalny może podnieść pensje budżetówce chociażby o 2000 zł miesięcznie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    `