NBP złożył do warszawskiego sądu okręgowego sześć wniosków o usunięcie z internetu i wydań papierowych siedmiu tekstów z 'Gazety Wyborczej' i dwóch z 'Newsweeka'.
To publikacje o związkach prezesa NBP Adama Glapińskiego
z aferą korupcyjną KNF. Bank centralny chce też, by konkretni dziennikarze mieli zakaz pisania o NBP i jego prezesie. Autorzy tekstów, Agnieszka Kublik i Wojciech Czuchnowski postanowili odpowiedzieć na wnioski złożone przez NBP. Wycięli z wydań 'Gazety Wyborczej' wskazane teksty, a następnie przygotowali dla prezesa NBP dwie przesyłki. W jednej znalazły się wycięte teksty, w drugiej egzemplarze 'Gazety Wyborczej' w wersji 'ocenzurowanej'.
Wszystkie komentarze
bardzo podoba mi się to wycinanie !
Pani Agnieszko i panie Wojciechu !
Tak trzymać !
Do zgonu dojnej zmiany!
Dlaczego tak słabo dziś plusujecie ?
Pisowcy, to typowi plagiatorzy, PADalec przeczytal w Katowicach czesc wypowiedzi ich znawcy o ''weglu'',a cenzure wprowadzili komunisci.
W tym wypadku akurat film uzasadniony.
Ja też tak mam, ale tym razem to musiał być film.
Dlaczego masz jakieś reklamy przed video? Ja nie mam. To może wykup prenumeratę a nie zrzędź.
Mam prenumeratę, ale przeglądając w telefonie muszę przeczekać 30 sek. z kawą Inka.
Teraz cały narodowo prawicowy blok nie będzie mógł kupić a tym bardziej napić się POLSKIEJ kawy. Brawo GW, niezły trolling z tą reklamą
Pewnie nie wyczułam żartu, ale jednak zwracam uwagę, że to jest ogólnie dostępny adres NBP w Warszawie!
Dla tej wladzy to nie ma znaczenia, kazdy pretekst jest dobry zeby kogos ponekac
A to on nie jest wkałapućkany od wielu lat ?