Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka powstania warszawskiego, chciała odwiedzić protestujących w Sejmie niepełnosprawnych i ich opiekunów. Nie została jednak wpuszczona na teren Sejmu. Po krótkiej wymianie zdań ze Strażą Marszałkowską odeszła, a kwiaty dla protestujących rodziców przekazała przez posła PO Marcina Święcickiego. Zapytaliśmy marszałka Senatu, Stanisława Karczewskiego o powód odmówienia pani Wandzie Traczyk-Stawskiej wejścia do Sejmu. Jego odpowiedź wbija w fotel?
Komentarze
Jak na republikę bananową w środku Europy, buc marszałek pasuje idealnie.
już oceniałe(a)ś
32
0
Nie marszałek, a zwykły gnój.
już oceniałe(a)ś
28
0
Zapomniał dzięki komu znalazł się w Senacie.
@maria,,
Nie zapomniał. Dzięki prezesowi.
już oceniałe(a)ś
4
0
Co za szczyty arogancji, uwłaszczyli się na naszym Sejmie, co za buce!
już oceniałe(a)ś
22
0
Szmaci się PIS, szmaci na potęgę.
już oceniałe(a)ś
18
0
dlaczego marszałek Senatu wypowiada się na temat wejścia do Sejmu? taki burdel już tam jest?
Bo marszałek Sejmu to niemota (łagodnie mówiąc)
już oceniałe(a)ś
3
0
Czekać aż ta zarozumiała władza wyleci z hukiem z Parlamentu.
już oceniałe(a)ś
15
0
ty glupku karczku jeden czy Sejm to jest klub pisowski???? paszol ty won sklerozo i debilu jeden
już oceniałe(a)ś
13
0
`