Te pięciopiętrowe budynki wybudowane na zlecenie Nikity Chruszczowa w latach 50. XX wieku, miały być rozwiązaniem wielkiego problemu mieszkaniowego nie tylko w Rosji ale i w innych republikach ZSRR. Minęło już prawie 60 lat, bloki z wielkiej płyty są w bardzo kiepskim stanie, a ich naprawa wydaje się zbyt kosztowna. Moskwa postanowiła więc wyburzyć 4500 z nich, co oznacza przesiedlanie prawie miliona mieszkańców stolicy.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Chyba nie obejrzałeś filmu do końca. Nowe mieszkania mają być i są w tej samej dzielnicy
Dzielnica to pojemne okreslenie. Wyobraz sobie wysiedlenie ze Starego Mokotowa i pobudowanie nowych na Siekierkach (oficjalnie tez Mokotow). Przyklad z Warszawy, ale jak nie znasz tejze to wystarczy Google Maps zeby zobaczyc jak sie rozni “ta sama dzielnica”
1000 000/4500=222,222222222
4500 budynków panie Geniuszu.
czesiu mordo ty moja, całkiem ci odbiło??? nie 4500 mieszkań, a 4500 budynków. policz sobie jeszcze raz.
Zacznij sie leczyc.
Sluzba Zrdowia kuleje a ty czlowieka za jedno malo potkniecie posylasz do leczenia ?
Kazdemu niekiedy cos sie pokreci. Takie czasy.
Każdy się może pomylić, w każdej sytuacji, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Gorzej, jak ktoś się pomyli i nie chce przyjąć tego do swojej świadomości, a zdarza się, ostatnio wielu naszym politykom, którym brakuje odwagi powiedzieć przepraszam.
Krytykę przyjmuję bez mrugnięcia okiem i przyznam, że to nie jest moja pierwsza, czy ostatnia pomyłka.
Chciałem zostawić post na jeszcze dłużej, ale czego się spodziewać?
Trzech forumowiczów nie wytrzymało, no cóż, a jakby tak założyć, że specjalnie zrobiłem błąd, ponieważ chciałem wykrzesać reakcję z umysłów nasiąkniętych przemocą i zobaczyć wylewający się jad? Na szczęście nie jestem z PiS, którego członkowie często stosują podobną taktykę, bo tak łatwiej jest. Intryga potrzebna jest, by zagonić stado (np. dziennikarzy) w przysłowiowy kozi róg i zbierać polityczne profity, a ja się po prostu pomyliłem.
Zaś Tobie drogi forumowiczu dziękuje, i ściągam czapkę, kłaniam się do stóp.
Pozdrawiam, i życzę każdemu choć odrobinę empatii, która jest nam bardzo potrzebna.
Jestes człowieku zupelnie niezorientowany jak było. Byl SYF z malarią. Przyjdź obejrzec ze 2 czy 3 kamienice kt9re prztrwały na terenach Żelaznej Bramy (osiedla). Np. Waliców 12, 14. Wróć do lektury "Ludzi Bezdomnych", gdzie jest opis jak doktor Judym, po powrocie z Paryza odwiedza swą ciotkę na ulicy Cieplej 3 (o rzut beretem od dwóch bloków Osiedla ŻB, w jednym z nich mieszkam od 46 lat).
Poczytaj noblistę Singera, jak wyglądało zycie na ulicy Krochmalnej, będącej (w starym ukladzie) najbardziej centralną ulicą terenu dzisiejszej "Żelaznej Bramy).
Chcesz przywrócić "dawną Warszawę na tym terenie"?. Powiem Ci, że OSZALALEŚ.
Gdyby byly na to pieniądze, można by, tak jak kiedys zburzono stary Paryz i zbudowano calkiem nowy, zburzyc bloki Zelaznej Bramy i zagospodarowac je ALE ZUPELNIE PO NOWEMU. Nie wiem. Wprawdzie po co, bo narazie mieszkania są w doskonalym stanie. Sa male, ale przeciez male dla malych rodzin sa całkiem OK.
To nie sa bloki z "wielkiej plyty", a solidne zelbetowe konstrukcje, jedyne zdolne przetrwac trzęsienie ziemi, gdyby takie nawiedzilo Warszawę.
jeszcze jeden fan "Paryza polnocy", ktorym byla Warszawa, bez kanalizacji, z rodzinami zyjacymi w jednej izbie i szaletami na podworkach... :)
A ludzi na bruk? Puknij się w głowę.
Przeciez tam chodzi idioto o przejęcie bardo drogich terenow w centrum Moskwy.
Niektóre z tych „bloczydeł”, rozumianych jako osiedla, są ładniejsza i lepiej zaplanowane, a niektóre gorzej. Niektóre dewastują przestrzeń, bo postawiono je w historycznych centrach miast, gdzie powinna stać inna zabudowa.
Jednak trzeba znać Rosję i te chruszczowki, żeby wiedzieć jedno - blokowiska w Polsce, w porównaniu z radzieckimi, są majstersztykiem sztuki budowlanej i wręcz symbolem perfekcji wykonania. I postoją jeszcze wiele lat. Chruszczowki natomiast budowano przeważnie tak, że one waliły się już w trakcie budowy, a standard w nich jest nieznacznie tylko lepszy niż mająfavele w Rio de Janeiro. Co nie zmienia faktu, że w porównaniu z komunalkami one i tak stanowiły gigantyczny postęp.
Misiaczku, ile Ty masz lat, żeby nie wiedzieć, że to przekręt na historycznie ogromną skalę. Przejęcie drogich terenów w centrum Moskwy, a przy tym zasiedlenie nowych bloków stawianych przez deweloperów, kumpli Sobianina/Putina/Szuwałowa itd - na obrzeżach miasta.
Wybacz Pankracy, niechcacy dalam minus zamiast plusa :-(