Protesty lekarzy rezydentów, które rozpoczęły się 2 października, minister zdrowia Konstanty Radziwiłł traktuje jako bunt polityczny. - Ci lekarze, którzy odmawiają pracy na dyżurach, robią to z rozmysłem, aby skomplikować pracę szpitali, sparaliżować je - mówił. Do słów ministra odniósł się Jurek Owsiak. Zobacz, co powiedział.
Więcej
    Komentarze
    Wszystko jest polityką w fałszywym świecie polityków gdzie panuje już powszechna schizofrenia, że my wiemy że oni kłamią, oni wiedzą, że my wiemy że oni kłamią ale nikt nic z tym nie robi bo gra w wybory co 4 lata daje im satysfakcję z samej gry. Dlatego słyszymy o zwycięstwie PiS, PO czy innych partii a podstawowe problemy są porażką dla społeczeństwa. Do tego stopnia że nikt ich nie chce tknąć nawet długim kijem wybierając grę w udawanie, że coś się zmienia.
    W Facebooku co chwila widzę niezliczone apele o zbiórkę na zdrowie chorego Jasia, Zosi itd. Czyli ludzie chcą wspólnie finansować sobie wzajemnie opiekę zdrowotną. Sukces WOSP to tak naprawdę wręcz wycie o zbiorowe finansowanie zdrowia. Referendum nie jest potrzebne.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Referendum to wielkie ryzyko. Ludzie głosują bezrozumnie. Przykład brexit.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    W wielu krajach jest podobna sytuacja: na przykład w Australii po wygraniu przez konserwatystów wyborów tzw. "Partie Postępowo Myślących" już na następny dzień po wyborach rozpoczęły kampanię oskarżeń wobec rządu o niedociągnięcia w służbie zdrowia. Podobnie jest w innych dziedzinach życia. Zaczyna się to zwykle od oskarżeń, że rząd ma planach sprywatyzowanie szpitali, publicznej służby zdrowia itd. Rok, czy dwa po wyborach "Postępowi" twierdzą, że rząd chciał to zrobić ale się wycofał pod wpływem ich protestu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    `