- Mistrzem świata w grach cyfrowych, czyli kuglowaniu wynikami w wyborach, był Władimir Czurow, były szef Centralnej Komisji Wyborczej. Wyliczył kiedyś przed kamerami, że w wyborach wzięło udział 146 proc. uprawnionych - opowiada o Putinowskich trikach wyborczych Wacław Radziwinowicz, były korespondent 'Gazety Wyborczej' w Rosji. Jednocześnie podkreśla, że znając potencjał fałszowania wyborów w Rosji, można je sfingować nie więcej niż w 15 proc. - Wybory to też przygotowanie. Żadne wybory w Rosji nie odbyły się zgodnie z tymi samymi zasadami, według których były prowadzone poprzednie. Zawsze pod potrzeby władzy zmienia się ordynację - dodaje Radziwinowicz w rozmowie z Romanem Imielskim.
Więcej
    Komentarze
    Rozumiem, ze pytanie brzmi #ktora twarz Vladimira Putina wygra wybory#... Rosjanie niczego nie zostawiaja przypadkowi, a juz zwlaszcza wyborow. Nasz prezes tysiaclecia zdaje sie byc zafascynowany tym najwyzszym stopniem patriotycznego planowania i przenosi je na krajowy grunt. Z powodzeniem?
    @czerstwabuleczka
    obawiam się, że z powodzeniem
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Interesujące.
    JK nie chciał debaty z Tuskiem, i teraz też rządzi bo to nie on debatował.
    Podział nowy okręgów wyborczych w wyborach samorządowych wzorowany na Rosji.

    Ktoś kto kopiuje Rosję/Putina, w prawie, zachowaniu, zwyczajach, a tylko retorykę ma trochę inną może tylko zaprowadzić nas do Rosji.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    farse a nie wybory. tak jak u nas.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Władimir Władimirowicz dostanie nawet 200%, taki gieroj miałby nie dostać??
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    teraz wybieraja swietego. robia kolejny krok. bedzie jak w korei. patrzcie i uczcie sie jak absolutna wladza korumpuje absolutnie. i nie dajcie tego wprowadzic w polsce. czas do broni!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0