'Katarzyna Lubnauer nie była faworytem. To było zaskoczenie' - mówi Grzegorz Schetyna o rewolcie w Nowoczesnej. Jest gotowy usiąść z nową przewodniczącą do rozmów o porozumieniu w Warszawie, ale zaraz dodaje, że efekt będzie taki sam. Justyna Dobrosz-Oracz zapytała szefa PO czy byłby gotów przygarnąć Ryszarda Petru? 'Ja nie wiem czy on chce... On jest mentalnie nowoczesny.' Grzegorz Schetyna przyznał, że są rozmowy o zmianie nazwy partii. 'Nie można oszukiwać. Dla mnie najważniejsze jest, żeby zbudować porozumienie, bo nie można zmieniać szyldu i udawać, że wszystko jest inne. To naprawdę musi być inne. A zmiana nazwy jest na końcu, nie na początku'. Czy PO zgłosi kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa? Co go przeraża w ordynacji? Czy Grzegorz Schetyna tak sobie wyobrażał pracę lidera? Zobacz cały wywiad.
Wszystkie komentarze
Sam Petru był zaskoczony, a Lubnauer jeszcze bardziej.
Trzeba stawiać na Nowoczesną. Partia jeszcze nie przeszła próby czasu, ale się szlifuje i miejmy nadzieję, że w końcu lud się ruszy i zacznie myśleć o wyborach.
Ważne, żeby nie klęczeli przed kościelnymi, a to jest bardzo trudne zadanie.
Wybory w PO były dwa lata temu.
Bredzisz. Schetyna podniósł PO z 9% poparcia na 24%.
Gość nie ma charyzmy potrzebnej do porwania tłumów. Jest dobrym administratorem partii ale to nie jest argument by był twarzą platformy na zewnnątrz. Partia pod jego przewodem może mieć maksymalnie 20% poparcia. Ludzie są znużeni od patrzenia na ciągle te same twarze coraz to starsze - powoli w wieku emerytalnym i te same oklepane okrągłe frazesy. Żeby uzyskać wzrost poparcia potrzeba młodych i jakieś nowe spojrzenie na rzeczywistość, Nie może tak być by jedynym programem było odsunięcie PIS-u od władzy i przywrócenie poprzedniego prawa. Jest to oczywiście kluczowe ale trzeba przedstawić jeszcze jakieś inne rzeczy potrzebne społeczeństwu na przyszłość by zmobilizować zwolenników ale i choć częściowo odebrać wyborców PIS-owi.
kiedy
Za dwa lata. Budka mógł kandydować na szefa regionu śląskiego (wybory 2.12.), ale bał się, że przegra.
haha, to wy 'dobrych" macie baronów w tej Platformie - skoro Budka mógłby przegrać.
PO jest dla mnie skończona. Mam nadzieję, że będzie kiedyś musiała błagać o koalicję z Nowoczesną. Albo obudzą się policzkowani przez brunatne bojówki kaczystowskie. Już niedługo...