Komitet Ratujmy Kobiety po raz drugi w tej kadencji złożył w Sejmie obywatelski projekt ustawy liberalizujący prawo do aborcji. Zebrano ponad 400 tys. podpisów.
To odpowiedź na projekt zaostrzający przepisy aborcyjne, pod którym podpisy zbiera fundacja Życie i Rodzina. Poparcie dla tego projektu zapowiedzieli premier, marszałek senatu oraz Jarosław Kaczyński.
Sytuacja kobiet w Polsce jest coraz gorsza. PiS odebrał polkom dostęp do pigułki ?dzień po?. Część lekarzy i aptekarzy powołując się na klauzulę sumienia odmawia wystawiania i realizowania recept na. Legalna aborcja została radykalnie ograniczona.
Projekt ustawy komitetu Ratujmy Kobiety dopuszcza aborcję na żądanie do 12 tygodnia ciąży. Podpisy pod projektem Ratujmy Kobiety zbierały partie polityczne, stowarzyszenia, grupy nieformalne, wolontariuszki i wolontariusze.
Według sondażu IPSOS za złagodzeniem obowiązującej od lat 90. ustawy opowiada się 40 proc. Polaków. 41 proc. nie chce naruszać tzw. kompromisu aborcyjnego.
Więcej
    Komentarze
    Zarządzanie kobiecym ciałem jest pierwszą zasadą aurorytaryzmu. Potem już tylko faszyzm. Pamiętajcie panowie. Przyjdzie na was pora.
    @dola
    To już widać. Od 30 lat trwa degrengolada polskiego życia publicznego. To co się dzieje obecnie to wynik wielu lat kreciej roboty prawactwa i Koscioła
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Brawo dobrze cudownie.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Fundacja Życie i Rodzina to firma - krzak Kościoła Kat. -dbającego o nowe dzieci ale nie o ich matki.
    (a kapłani w panice, co widać na filmach z kościołów w TVTrwam, na których w kościołach same staruszki i impotenci)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    dałem swój głos, popieram gorąco kobitki!
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Wszystko pięknie, ale w szkołach wszystkie dzieci, poza nielicznymi wyjątkami, karnie chodzą na tzw. religię czyli agitkę wolskiej gadzinowej propagandy. Paniom mamusiom nie chce się ruszyć tyłka i zadbać o to, aby z ich pociech wyrosły wolne, otwarte, samodzielnie myślące jednostki. Ale potem się dziwią, że żyją w średniowiecznym państwie wyznaniowym. I tylko wypatrywać kiedy pojawi się święta inkwizycja.. chyba już niedługo..
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Państwo jest świeckie, a nie wyznaniowe. Dlatego jak pis i ich wyznawcy, chcą to zmienić, niech najpierw zmienią konstytucję, z zapisem, że jesteśmy krajem katolickim i takie ma być prawo. Nie ma takiego zapisu, więc pisiory i kapłani, łapy precz od mojego kraju!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    `