To jest opowieść o kulturze, która w przyszłości, z buntowniczej burdel trupy robi reżimowy cyrk osobliwości, zamknięty w muzeum - tak Michał Walczak, jeden z twórców 'Pożaru w burdelu' opisuje w Kublikacjach to, co będzie się działo w kolejnym cyklu, który nosi tytuł 'Muzeum Wolności'. Akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, w nieodległej galaktyce - dodaje drugi współscenarzysta Maciej Łubieński - czyli po wyborach samorządowych, które wygrywają siły narodowo-patriotyczne. Muzeum wolności to odpowiedź na pytanie co zrobić z krnąbrnymi artystami - zamknąć ich w muzeum, by tam mogli robić swoje skandale - tłumaczy Michał Walczak.
W kościołach także będzie cyrk pt. "święcenie tornistrów" ...
Przepraszam, to święcenie tornistrów to poważnie???
Matka Polaków już dawno zrobiła podwójny facepalm.
Polska ma niebiańską królową Polski, króla Polski nadprzyrodzonego, czas więc na ustanowienie namiestniczki. Proponuję św Hipokryzję.