- Najważniejszą sprawą jest dobro wspólne, a dobro wspólne to przede wszystkim Rzeczpospolita, której absolutnie niewyjętą częścią jest polska armia. I to jest armia Rzeczypospolitej Polskiej, to nie jest niczyja armia prywatna. To jest armia, którą musimy wspólnie kształtować - mówił prezydent Andrzej Duda podczas Święta Wojska Polskiego. Konflikt Andrzeja Dudy z Antonim Macierewiczem narasta, ale
w PiS-ie trwa operacja obniżenia znaczenia tego, co powiedział prezydent, nawet do poziomu truizmu. W jaki sposób politycy tłumaczyli słowa prezydenta i zachowanie szefa MON? Zobacz w materiale Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze