W dzisiejszym programie 'Nogaś na stronie' Michał Nogaś odwiedzi Wrocław, a konkretnie wrocławskie zoo. Wybór miejsca nie był przypadkowy. Za kilkanaście dni ukaże się książka Marka Krajewskiego 'Ludzkie zoo', a jej autor już teraz jest gościem Nogasia. Skąd pomysł na taki tytuł powieści? - Zainspirowałem się autentyczną wystawą w zoo, o której przeczytałem w niemieckiej gazecie, gdzie obok goryla i słonia, można było oglądać ludzi. Imitacja afrykańskiej wioski, jakaś kobieta warzy strawę, pojawia się jakiś wojownik. Ci ludzie oglądani byli jak zwierzęta - mówi Krajewski. Bohaterem tej książki, tak jak w poprzednich powieściach, jest wrocławski detektyw Mock. Jak udało się połączyć go z historiami zawartymi w najnowszej książce? Oglądajcie 'Nogasia na stronie'.
Więcej
    Komentarze
    Ciekawy wywiad. Mam tylko pytanie, kobieta "waży strawę" czy "warzy"? To jest jednak różnica :) Pozdrowienia dla redaktora Nogasia i pana Marka Krajewskiego.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Przeczytałam już wszystko, co napisał Pan Marek Krajewski. Czekam z niecierpliwością na kolejną powieść z detektywem Mockiem. Pozdrawiam serdecznie !
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "Ludzkie ZOO" bylo bardzo popularne w XIX wieku w calej Europie i USA.Ostatnie "ludzkie ZOO" zorganizowano na Wystawie Światowej EXPO w Brukseli w 1958 r
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `