Nowa sytuacja wymaga nowego słowniczka pojęć, wyrugowania naszych przyzwyczajeń językowych - mówi w 'Temacie dnia' prof. Radosław Markowski, socjolog z SWPS. Potrzebna jest semantyczna rewolucja: nie mówmy że ustawy są uchwalane przez Sejm, ale że są przepychane, przyklepywane, serwowane; zamiast parlament trzeba mówić budynek parlamentu - dodaje rozmówca Aleksandry Sobczak. Zdaniem prof. Markowskiego, trzeba powstrzymać polityczne szaleństwo, które depcze konstytucję, bo ludzie, którzy zostali wybrani do zarządzania krajem w ramach konstytucyjnego porządku, tę konstytucję łamią.
Więcej
    Komentarze
    Brawo Panie profesorze. Chylę czoła przed jasnością myśli i warsztatem oraz odwagą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bardzo dobrze, że jest bardzo dużo młodych. Rewolucje są domeną młodych, a że najprawdopodobniej wolnych wyborów w naszym kraju już nie będzie, młodzi może są już jedyną nadzieją na powstrzymanie dyktatury DZIŚ, albo odzyskanie wolności i demokracji jutro. ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Na tym polegaja systemy parlamentarne.
    @wlodzimierzkowalik wypiedralaj
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dodałbym jeszcze, że ustawy są narzucane.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0