Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Kaczyński wymyślił diaboliczny sposób, aby oddzielić swoją partię, wprowadzić stan permanentnego konfliktu i w ten sposób gospodarować sceną polityczną - uważa Piotr Semka, publicysta 'Do Rzeczy'. W rozmowie z Dominiką Wielowieyską, tłumaczy także, dlaczego jego zdaniem opozycja przypomina pieska, który wypadł z sań, który z polityków oprócz premier Szydło banuje dziennikarzy na Twitterze oraz kto jest odpowiedzialny za atmosferę wojny totalnej w polskiej polityce.
Wszystkie komentarze