Dzieci z dworca Brześć
16.03.2017
10:50
Uciekają z Czeczenii przed torturami i prześladowaniami aparatu represji Ramzana Kadyrowa. Są to dzieci, wdowy i sieroty wojenne. Od kilku miesięcy koczują na dworcu kolejowym w białoruskim Brześciu. Ich jedynym marzeniem jest przedostanie się do Polski i uzyskanie ochrony międzynarodowej. Jednak nasz kraj jest oddzielony szlabanem od dzieci i ich rodzin. Tylko w porównaniu z ubiegłym rokiem liczba odmów do Polski zwiększyła się niemal czterokrotnie. Poznajcie historię dzieci z dworca Brześć.
Więcej o sytuacji czeczeńskich dzieci w wywiadzie Ludmiły Anannikovej z Mariną Hulią.
Komentarze
Najnowsze
Popularne
hardy
16.03.2017, 18:00
Te dzieci maja bardzo smutne oczy, tym jednak PiSu nie wzrusza.
już oceniałe(a)ś
0
0
Odpowiedz
arkalionxp
16.03.2017, 12:33
Czeczeni to jeden z najbrutalniejszych narodów świata.Ludzie z natury okrutni ,bez zasad ,taki mix islamisty i homosovietikus.
już oceniałe(a)ś
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (3)
midship
16.03.2017, 13:39
@arkalionxp
Jasne, zwłaszcza dzieci i ich matki. Poza tym skąd to wnioskujesz, z nauki kościoła?
już oceniałe(a)ś
0
0
Odpowiedz
kaesok
16.03.2017, 18:41
@arkalionxp
Poznałeś kiedyś choć jednego Czeczena?
już oceniałe(a)ś
0
0
Odpowiedz
stary442
18.03.2017, 09:52
@arkalionxp
taa... a wszyscy Polacy to złodzieje.
już oceniałe(a)ś
0
0
Odpowiedz
