W pierwszą noc chińskiego Nowego Roku Księżycowego (z poniedziałku na wtorek) na ulicach Hong-Kongu wybuchły zamieszki. Protestujący tłum starł się z policją, która wcześniej oddała strzały ostrzegawcze w powietrze. Władze zareagowały eskalacją przemocy i masowymi aresztowaniami.
Dziennikarze zgodnie przyznają, że to najpoważniejsze zamieszki od czasów 'rewolucji parasolek' w 2014 roku.
Wszystkie komentarze