Bartłomiej Sienkiewicz ostro: "Wojna o mózgi Polaków toczy się codziennie na internetowych forach. Jesteśmy bezradni"
Bartłomiej Sienkiewicz, Dominika Wielowieyska; Realizacja: Maciej Czajkowski; Montaż: Paweł Gil
W dzisiejszym odcinku programu 'Crash test' do samochodu Dominiki Wielowieyskiej wsiadł Bartłomiej Sienkiewicz. Czy były minister MSW w rządzie Donalda Tuska ma pomysł, jak zachęcić młodzież do udziału w manifestacjach? W jaki sposób ratować demokrację w Polsce? I czy z trollami w internecie można wygrać? Zobacz.
To trzeba było te młode mózgi kształtować. Kształtować, nie indoktrynować. Nie wiem czy kolejne rządy po 89r zawarły pakt z klerem, że nie będą budować społeczeństwa obywatelskiego, edukować młodych do życia w demokracji ? Tak to wygląda. Dorosły kolejne roczniki po 89 bez poczucia podmiotowości, umiejętności krytycznego myślenia. Oddaliście młodych KK. Nigdy nie stawaliście w ich obronie, kiedy na silę wleczono ich do kościoła podczas zajęć. Kiedy każda lekcja w szkole zaczynała się od modlitwy i ojciec dziecka nie chciał tego, żądał przestrzegania prawa, to państwo nie stanęło w jego obronie. Dziecko musiało zmienić szkołę. Takich sytuacji było tysiące, w których młodzi ludzie zostali zostawieni na pastwę kleru i dewotów. Nikt, żadna władza nie pokazała im, że państwo stoi na staraży ich praw.Takich ich wychowaliście, takich ich macie.
Odpowiadam Dominiko dlaczego wśród protestujących nie ma młodych. Otóż młodzi 20-30 latkowie - znający Europę, ale nie znający PRL-u - nie rozumieją dlaczego Polska jest inna (gorsza) niż Wlk. Brytania, Niemcy, Francja czy Holandia. Nie rozumieją dlaczego dochód narodowy (i zarobki) są w Polsce 3 razy niższe na osobę niż w tych krajach, a polska administracja i służba zdrowia jest kiepskiej jakości, co znają z autopsji. Nie rozumieją konsekwencji dziedzictwa stosunków pańszczyźnianych I RP, zaborów i PRL-u. Nie chcą pracować za płacę minimalną przez kolejne 20 lat, aż dogonimy Niemcy w poziomie dochodu narodowego na głowę. Dlatego dystrybucyjna i anty-elitarna polityka PiS cieszy się tak wielkim powodzeniem w Polsce. W czasach cyfryzacji (młodzi wiedzą wszystko o bogatych) i globalizacji (bilet lotniczy do Londynu kosztuje 50 euro - w PRL-u to była pensja nauczyciela) syn dziwi się ojcu, który wspomina, że kiedyś w sklepie był tyko ocet. "Tato, no co ty, w TESCO tylko ocet ?".
Pan Sienkiewicz jest świetny. Dlaczego nie pojawia się w niedzielnej audycji Pani Wielowieyskiej ? Jego zdolność do analizy i syntezy zjawisk na polskiej scenie politycznej przyrównalabym do błyskotliwości senatora Borowskiego. W nieco młodszym wydaniu. Wielka szkoda,ze afera tasmowa i zgrzebność naszego społeczeństwa pozbawiła Polskę takiego polityka. Ale może nie wszystko stracone ?
Pan Sienkiewicz przyczynił się bardzo do przegranej PO w wyborach. Afera związana z podsłuchami w Sowie to jego porażka. Po takim numerze ktoś kto był ministrem SW nie powinien pokazywać się publicznie a co dopiero wypowiadać. To, że regularnie zabiera głos świadczy o tym, że nic nie zrozumiał,a przede wszystkim nie ma dystansu do tego co znaczy. pora zamilczeć.
Panie ministrze za pańskich i pana Tuska czasów sytuacja była podobne i dzięki temu nie udało się ukrócić powstania wielu afer .I właśnie dla tego , że nic się nie zmienia od dziesięcioleci Polska nie może stanąć na przysłowiowe nogi a jedynie jednostki wierne partii stają się "elitą " i milionerami a zwykły naród ubożeje .
@bardo16 Jakich afer? Zegarek Nowaka? Przekleństwa Sienkiewicza? 500 zł za kolację dwóch ministrów?
* A teraz jest raj? Żona Ziobry została szefem marketingu w wielkiej spółce ubezpieczeniowej choć nie wie co to jest marketing, ale bierze co miesiąc 30-50 tys. za udawanie, że coś robi. * Rydzyk dostał 100 mln. na "muzeum". A już wcześniej dostał masę forsy, np. 26 mln. na geotermię, która w tych rynkach technicznych i geologicznych nie może sprawnie działać. * 1 mld na "samochody elektryczne", czyli na synekury, bo w Polsce nikt nie ma technologii, która by pozwoliła wybudować fabrykę samochodów, obojętne jakich. * 250 mln na partyjną propagandę dla "Fundacji Narodowej". * Miliony dla PiSiowych tabloidów od państwowych spółek, w tym od spółek zbrojeniowych.
Problem polega na tym, że PiSiemu elektoratowi wisiało 250 tys. lewych dochodów Hoffmana, a oburzał się legalnie kupionym zegarkiem Nowaka. Nie oburzają się na 50000 za makijaż Szydło, a oburzali się kolacją dwóch ministrów po 250 zł na głowę.
@waldek_xyz Równie dobrze mogę wyliczyć dziesiątki przekrętów za PO , podobnych i o większym wymiarze , ale sądzę , że i tak ciebie nie przekonam .Ja w swojej wypowiedzi nie chwalę PIS ani nie krytykuję PO , stwierdzam jedynie , że oni wszyscy są tyle samo warci co ich "uczciwe" przedwyborcze zapewnienia .
@kot.prezesa Ależ nic nie trzeba było "manipulować".
Cytuję przykładowo z Gazety Wyborczej:
"Belka i Sienkiewicz mają rację. Państwo, a na pewno niektóre jego agendy, to ''ch..., dupa i kamieni kupa''. Z tych właśnie kamieni bohaterowie afery taśmowej, jakkolwiek nieporadnie, jakkolwiek na podsłuchu, próbowali poskładać jakąś całość"
I drugi tekst, Olejnikowej
"Pomimo że rozwijamy się gospodarczo, że jesteśmy krajem, który jest podziwiany w Europie - u nas jest "ch..., d... i kamieni kupa", cytując Bartłomieja Sienkiewicza, który tak się wyraził o stanie państwa w restauracji Sowa & Przyjaciele".
Wszystkie komentarze
Jakich afer? Zegarek Nowaka? Przekleństwa Sienkiewicza? 500 zł za kolację dwóch ministrów?
* A teraz jest raj? Żona Ziobry została szefem marketingu w wielkiej spółce ubezpieczeniowej choć nie wie co to jest marketing, ale bierze co miesiąc 30-50 tys. za udawanie, że coś robi.
* Rydzyk dostał 100 mln. na "muzeum". A już wcześniej dostał masę forsy, np. 26 mln. na geotermię, która w tych rynkach technicznych i geologicznych nie może sprawnie działać.
* 1 mld na "samochody elektryczne", czyli na synekury, bo w Polsce nikt nie ma technologii, która by pozwoliła wybudować fabrykę samochodów, obojętne jakich.
* 250 mln na partyjną propagandę dla "Fundacji Narodowej".
* Miliony dla PiSiowych tabloidów od państwowych spółek, w tym od spółek zbrojeniowych.
Problem polega na tym, że PiSiemu elektoratowi wisiało 250 tys. lewych dochodów Hoffmana, a oburzał się legalnie kupionym zegarkiem Nowaka. Nie oburzają się na 50000 za makijaż Szydło, a oburzali się kolacją dwóch ministrów po 250 zł na głowę.
nie oburzają się, bo dostają 500 zł. Myślą: pis doi kasę, ale nam dziadom jakiś ochłap też daje, więc wybaczamy.
Równie dobrze mogę wyliczyć dziesiątki przekrętów za PO , podobnych i o większym wymiarze , ale sądzę , że i tak ciebie nie przekonam .Ja w swojej wypowiedzi nie chwalę PIS ani nie krytykuję PO , stwierdzam jedynie , że oni wszyscy są tyle samo warci co ich "uczciwe" przedwyborcze zapewnienia .
Ależ nic nie trzeba było "manipulować".
Cytuję przykładowo z Gazety Wyborczej:
"Belka i Sienkiewicz mają rację. Państwo, a na pewno niektóre jego agendy, to ''ch..., dupa i kamieni kupa''. Z tych właśnie kamieni bohaterowie afery taśmowej, jakkolwiek nieporadnie, jakkolwiek na podsłuchu, próbowali poskładać jakąś całość"
I drugi tekst, Olejnikowej
"Pomimo że rozwijamy się gospodarczo, że jesteśmy krajem, który jest podziwiany w Europie - u nas jest "ch..., d... i kamieni kupa", cytując Bartłomieja Sienkiewicza, który tak się wyraził o stanie państwa w restauracji Sowa & Przyjaciele".
Co tu jeszcze trzeba "manipulować"?