Przez pewien czas ksiądz Kazimierz Sowa nie brał tak czynnego udziału w życiu medialnym jak wcześniej. Dziś wsiada do samochodu Dominiki Wielowieyskiej, by opowiedzieć o relacjach kościoła i polityki, swoim stosunku do poszczególnych partii politycznych i odbieraniu duchownym prawa do głosu. - Granicę zawsze wyznacza przestrzeń świątyni. Jeżeli uprawiasz politykę, która jest oddziaływaniem na wiernych i wprowadzasz ją w przestrzeń sakralną, to jest przekroczenie wszelkich granic - mówi ks. Kazimierz Sowa. Co jeszcze powiedział w pierwszej części Crash testu? Zobacz w dzisiejszym odcinku, a na część drugą, z udziałem księdza Wojciecha Lemańskiego zapraszamy już za tydzień.
Więcej
    Komentarze
    Dominisia podjarana....uwazaj bo bedziesz wniebowzieta...

    Dewoty do klasztoru
    już oceniałe(a)ś
    10
    5
    Nie da się pogodzić. Kościół to też Polityka z 2000-ym doświadczeniem.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Jeden z nielicznychmyslacych wielebnych . !!!! RAMEN
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Właśnie dlatego prenumeruję Wyborczą, bo brak w Polsce medium, w którym można się zapoznać z poglądami kleru!

    W Polsce rządzonej przez PiS i Episkopat z księżmi warto rozmawiać tylko o tym, kiedy wreszcie oddadzą pieniądze i władzę, o niczym więcej. Ksiądz Sowa, jakby był przyzwoitym człowiekiem, to by nie był funkcjonariuszem Kościoła Katolickiego.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ale ta jędraszewska szuja podcięła ks. Sowie skrzydełka...... nie ten sam człowiek. Szkoda.
    @tadjan
    Dlaczego nie opuści tej instytucji ? Ja tego nie rozumiem , gdyż jeśli mnie coś nie pasuje to odchodzę . Po co żyć w rozdarciu ?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @tadjan
    Szui szuja
    Leci w ch...a.
    Tyle o stosunkach kleszych.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @jartad
    A co ksiądz Sowa miałby robić w cywilu.Trzeba mieć jakiś zawód żeby opuścić matkę karmicielkę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0