- Latami z wypadku lotniczego robiliście zamach, by władzę zdobyć. Teraz z zamachu robicie wypadek, by tę władzę utrzymać - mówi Jarosław Kurski.
Kurski zauważa, że PiS obawia się, że demokratyczna opozycja ma teraz swego 'Gabriela Narutowicza'. Dlatego robi wszystko, by uciszyć pamięć o Pawle Adamowiczu. Jarosław Kaczyński spóźnia się na minutę ciszy, senatorowie PiS cenzurują uchwałę, prawica atakuje wdowę i Jego brata, że nie 'milczą nad trumną'.
Nie będziemy milczeć i jedno możemy wam w tym wyjątkowym roku obiecać. Obywatelską aktywność, o którą prosił w imieniu Pawła jego brat Piotr Adamowicz - kończy Jarosław Kurski.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Jak zwykle.
To logika wyborcza. Ciemny smoleński lud wszystko kupi...
To teraz porównaj Schetynę z Kaczyńskim i napisz co Ci wyszło. Kogo byś wolał i jak byś nazwał Kaczyńskiego jeżeli Schetyna to porażka?
Rozliczyć można tylko głównych prowodyrów i to wszystko.
tu nie ma co porównywać. To są inne światy. Ale żeby przeciwstawić się temu małemu zakompleksionemu zabójcy swojego brata potrzeba siły, pasji, wizji, konsekwencji. Niestety tego wszystkiego brakuje Schetynie.
Moze ty tym dysponujesz?
Tylko dlaczego nie zorganizowales skutecznej opozycji?
A kto zrobil i robi wiecej?
A kto tylko przez caly czas szkodzi,
pomaga kato-nazistowskiej mafii,
pomagajac jej rozbijac i dzielic opozycje?
Kto nie realizuje ZWYCIESKIEJ strategii,
jaka jest zjednoczony Front Demokratycznej Opozycji,
sluzy kato-nazistowskiemu zamachowi stanu.
Przeciwnikiem jest Zjednoczony Front kato-nazistowskiej mafii.
Walczy o wladze absolutna, zawlaszczenie Polski,
i dorobku nas wszystkich,
o LUP rzedu bilionow na dziesieciolecia.
Wygra, wykonczy opozycje, spacyfikuje, ograbi i zniewoli narod.
Schetyna to porazka dla PO. Po przegranych (na wlasne zyczenie) wyborach, przegraniu kampani wyborczej dla Prez. Komorowskiego, i calej liscie bledow, ktore popelnil przede wszystkim z braku naturalnej charyzmy - opozycja potrzebuje nowego lidera. Niestety poza Donaldem Tuskiem nie ma naprawde nikogo.
Po to by PiS stracil wladze: wiekszosc niezadowolonych musi nie zapomniec o glosowaniu; opozycja musi przedstawic program, ktory niezadowolone masy zaakceptuja; opozycja nie moze byc anty-klerykalna jedynie musi znalesc droge do Kosciola, ktory nie identyfikuje sie z ks. Rydzykiem, i pomoc Kosciolowi w zreformowaniu sie; wrzucanie do jednego worka calego Kosciola w Polsce razem z Rydzykiem, tylko umacnia Rydzyka, czyni z Torunia drugi Watykan - za to tez winie Schetyne. To wymaga *pracy*, to sie nazywa polityka. Polityka to jest ciezka praca i nie polega wylacznie na krytykowaniu rzadzacych, ale przede wszystkim na budowaniu konstruktywnej opozyji. Taka opozycja na dzien dzisiejszy pod sztandarem Schetyny nie istnieje. Czyli Jaroslaw Kurski tez musi wziac sie do pracy, schowac swoje ego i pracowac nad wygraniem wyborow, a nie krytykowaniem wygrywajacych rzadzacych.
na tym polega problem, ze Schetyne porownuje sie z Kaczynskim - powinno porownac sie z Tuskiem, i wychodzi porazka.
Co ty za brednie pleciesz o pojednaniu gdy tymczasem mowa nienawiści i atakowanie jest dalej przez pisowców rozpowszechnianie. Przykład proszę bardzo dzisiaj jest spotkanie u premiera by przeciwdziałać mowie nienawiści a on sam matołuszek z samego ranka atakuje prywatne media że przypominają mu telewizję Urbana. Chłopcze te bzdury jakie wygadywał Urban to pikuś przy tym co dzisiaj słyszymy w pisTV i prawdomówność przy kłamstwach Morawieckiego. I zapamiętaj mowa nienawiści dalej jest rozpowszechniana przez pisiaków i "ich media". I skończ tą twoją głupią hipokryzją, opanuj się trochę.
Wynika to z tego, że Jerzy Urban był (i jest nadal) bardzo inteligentny. W odróżnieniu...
19 października 2010 r., czyli w dniu, w którym zginął asystent europosła Janusza Wojciechowskiego,
Jarosław Kaczyński zorganizował konferencję prasową, na której wygłosił takie oto mądrości:
• „Mamy tutaj do czynienia z wydarzeniem nowym w polskiej praktyce politycznej i wydarzeniem,
które z całą pewnością nie miało charakteru przypadkowego”;
• „Wydarzenia w łódzkim biurze to wynik wielkiej kampanii nienawiści prowadzonej wobec PiS od długiego czasu”;
• „Każde słowo, które będzie nawiązywało do tej kampanii nienawiści, będzie już po prostu wzywaniem do morderstw, i to bardzo mocno chciałem podkreślić. Powtarzam: każde słowo, które będzie kontynuacją tej kampanii, wszystko jedno ktokolwiek je wypowie – czy to będzie polityk, czy to będzie dziennikarz – to będzie wzywanie do morderstw”;
• „Za bezpieczeństwo wszystkich biur i działaczy PiS odpowiedzialność ponosi rząd”;
• „Będziemy walczyć o to, by w Polsce wróciła demokracja, wrócił normalny porządek polityczny, gdzie jest władza, jest opozycja, ale nie ma tego szaleństwa, tego wszystkiego, co od kilku lat w polskiej polityce w związku z rządami PO obserwujemy”.
("Mordy lepsze i gorsze", NIE 4/19)