W lipcu zaskoczył wszystkich. Wbrew partyjnym instrukcjom zgłosił poprawki do ustaw sądowych. Otwarcie kwestionował przepis, który wygaszał kadencję prezes Sądu Najwyższego. 'Przepis konstytucji jest jednoznaczny. Zrozumiałaby to moja wnuczka' - komentował wtedy profesor Aleksander Bobko. Dziś wiceprezes Sądu Najwyższego apelował do niego, by był jak bohater filmu 'Dwunastu gniewnych ludzi'. Aby przekonał swój klub do głosowania przeciwko tym zmianom. Senator Prawa i Sprawiedliwości nazywa rewolucję w sądach 'bardzo oczekiwanym przedsięwzięciem'. Co mówił latem, a co teraz? Zobacz materiał Justyny Dobrosz- Oracz.
Wszystkie komentarze