- Wprowadzanie zmian nie w sposób rewolucyjny, a taki bardziej rozsądny, przemyślany, ewolucyjny, spowoduje, że swoją kadencję już dotrwa ? mówił członek prezydium klubu PiS Leonard Krasulski o losach prof. Małgorzaty Gersdorf w Sądzie Najwyższym. Zaraz potem łagodził swoje słowa: 'Ja nie mówię, że powinna dotrwać, ja mówię, że mając na uwadze wszelkie procedury, konieczności, czasochłonność tego wszystkiego - wydaje mi się, że jednak dotrwa'. Zabrzmiało to sensacyjnie biorąc pod uwagę to, że
politycy PiS tej pory domagali głowy I prezes SN - temu miał służyć wniosek do TK o zbadanie konstytucyjności jej wyboru.
Trybunał przyznał im rację, ale nie unieważnił wyboru prof. Gersdorf.
PiS wciąż prowadzi negocjacje z Pałacem Prezydenckim w sprawie ustawy o SN. Zgodnie z propozycjami Andrzeja Dudy to w jego rękach byłby los pierwszej prezes. O ile zostanie uchwalone obniżenie wieku emerytalne sędziów do 65 lat. Czy klimat wokół Małgorzaty Gersdorf zaczyna się zmieniać? Zobacz w materiale Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
O co ci chodzi?
Jeszcze jeden debil co uważa,że narobić można się tylko przy łopacie!!!
Popieram.
Przestańmy szargać słowo "ustawa", to raczej "dekrety" kaczalnika, albo ustawka.
Spirytus jak spirytus, Polak nie wielbłąd, ale on w 70 roku czołgiem po Gdańsku jeździł.:- ))
No a czym miał jeździć, jeśli Syrenka kosztowała więcej, niż biedny plutonowy przez 3 lata zarabiał?